wymuszenie pierwszeństwa na pieszych - 5 razy...
5
270
jokero42 napisał/a:
i takim oto sposobem jest najwięcej potrąceń wśród pieszych. Zatrzyma się taki baran z dobroci serca to i wedle jego uznania wszyscy się mają zatrzymać. A tak się nie dzieje, to nie droga jednopasmowa
nie wg jego uznania tylko wynika to z przepisów o ruchu drogowym, które może za parę lat poznasz jak skończysz 18 i pójdziesz na kurs.
Generalnie jest to jedno z najcięższych wykroczeń i kara to 10 punktów + 500 zł o ile się orientuję, ALE gdyby piesi zostali potrąceni na tym filmie to sprawcy, który wjechał na te pasy groziłoby 8 lat i na zawiasach raczej by się w tym przypadku nie skończyło.
Kiedyś uratowałem gościowi życie w takiej sytuacji. Zatrzymałem się i kilka osób ruszyło przez ulicę. Jeden facet szybciej. Jako że mam nawyk patrzenia w lusterka w takich sytuacjach zobaczyłem pędzące auto. Gw🤬townie ruszyłem i gość ze strachu oparł mi się o maskę. W tym momencie przez pasy śmignął jakiś debil. Facet zbladł i podziękował mi. Gdybym nie ruszył, wyszedłby prosto pod pędzący samochód.
@up w przepisach ruchu drogowego pieszy ma pierwszeństwo dopiero w momencie wkroczenia na jezdnię. Nie miał obowiązku się zatrzymywać!
No ale przepisy może poznasz, jak zdasz
No ale przepisy może poznasz, jak zdasz
podpis użytkownika
Wszyscy czerpiemy swoistą przyjemność z cudzego nieszczęścia, z cudzej rozpaczy. To sadyzm, gdy wczuwamy się w rolę oprawców. I masochizm, gdy identyfikujemy się z ofiarami.
N................m
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
a teraz pytanie czy nie lepiej jak człowiek poczeka aż zjeb pojadą dalej czy debile muszą na siłę wejść?
Bo z tego co wiem to zawsze człowiek przegra walkę z autem i to on straci życie rujnująć życie swojej rodziny jak i kierowcy. Wystarczy poczekać k🤬y.
Ja przepuszczam jak widze ale jak widzę k🤬y które nawet się nie rozejrzą czy kierowca ich zauważył. OOOO albo k🤬y ze słuchawkami ! ja jebie jeszcze czapka kaptur okulary i k🤬y księżule wchodza na pasy jakby yli nie zniszczali! nie kiedy jak jestem rozpędzony to k🤬y chcą wejść jak ja jestem 10 m przed pasami a za mną pusta ulica! wystarczy poczekć szmaty! też jestem przechodniem ale ja k🤬a myślę!
Bo z tego co wiem to zawsze człowiek przegra walkę z autem i to on straci życie rujnująć życie swojej rodziny jak i kierowcy. Wystarczy poczekać k🤬y.
Ja przepuszczam jak widze ale jak widzę k🤬y które nawet się nie rozejrzą czy kierowca ich zauważył. OOOO albo k🤬y ze słuchawkami ! ja jebie jeszcze czapka kaptur okulary i k🤬y księżule wchodza na pasy jakby yli nie zniszczali! nie kiedy jak jestem rozpędzony to k🤬y chcą wejść jak ja jestem 10 m przed pasami a za mną pusta ulica! wystarczy poczekć szmaty! też jestem przechodniem ale ja k🤬a myślę!
Jak robiłem prawko to się wk🤬iałem, że egzamin jest trudny... Ale jak widzę takich debili:
To uważam, że powinien być z 10 razy trudniejszy, żeby taki matoł nigdy za kółko nie wsiadł.
jokero42 napisał/a:
i takim oto sposobem jest najwięcej potrąceń wśród pieszych. Zatrzyma się taki baran z dobroci serca to i wedle jego uznania wszyscy się mają zatrzymać. A tak się nie dzieje, to nie droga jednopasmowa
To uważam, że powinien być z 10 razy trudniejszy, żeby taki matoł nigdy za kółko nie wsiadł.
podpis użytkownika
Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.Fazi
Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih
Nie chcę nikogo tłumaczyć, ale pierwsza dwójka mogła nie zauważyć o co chodzi. W oddali czerwone światło ("może ten po lewej już zwalnia przed skrzyżowaniem"), samochód autora mógł im zasłaniać pieszych. Dodatkowo fiacik siedział na zderzaku toyoty, więc skupiał się przede wszystkim na niej, a kierowca toyoty mógł się obawiać strzału w dupę, jeśli się zatrzyma. Nie mniej obaj popełnili wykroczenie.
Przerwa na anegdotę:
Kiedyś byłem w podobnej sytuacji. Ja lewym pasem na dwupasmówce, wyprzedzam suv-a z przyciemnionymi szybami (nic przez c🤬ja nie było widać), jadącego tak jakby szukał miejsca do zaparkowania (po prawej były wyznaczone miejsca do parkowania). Nagle suv staje. Pierwsza myśl "znalazł miejsce", ale nie typ postanowił puścić pieszych. Zdążyłem zahamować, ale ledwo, dobrze że za mną nic nie jechało.
Puszczając pieszych na 2/3 pasowej trzeba też trochę myśleć.
Po przerwie
Ale następnym trzem kierowcom powinno się ręce poucinać by więcej nie wsiedli za kółko.
Ps: Swoją drogą, rzadko się widzi tak ogarniętych pieszych (a przynajmniej ja częściej trafiam na debili bez zmysłu przetrwania, np: wczoraj panna gadając przez telefon wlazła na przejście, choć zielone jej zgasło kilka chwil wcześniej), mimo że samochód ich puszcza, to przechodzą ostrożnie i pilnują co się dzieje na drugim pasie.
Przerwa na anegdotę:
Kiedyś byłem w podobnej sytuacji. Ja lewym pasem na dwupasmówce, wyprzedzam suv-a z przyciemnionymi szybami (nic przez c🤬ja nie było widać), jadącego tak jakby szukał miejsca do zaparkowania (po prawej były wyznaczone miejsca do parkowania). Nagle suv staje. Pierwsza myśl "znalazł miejsce", ale nie typ postanowił puścić pieszych. Zdążyłem zahamować, ale ledwo, dobrze że za mną nic nie jechało.
Puszczając pieszych na 2/3 pasowej trzeba też trochę myśleć.
Po przerwie
Ale następnym trzem kierowcom powinno się ręce poucinać by więcej nie wsiedli za kółko.
Ps: Swoją drogą, rzadko się widzi tak ogarniętych pieszych (a przynajmniej ja częściej trafiam na debili bez zmysłu przetrwania, np: wczoraj panna gadając przez telefon wlazła na przejście, choć zielone jej zgasło kilka chwil wcześniej), mimo że samochód ich puszcza, to przechodzą ostrożnie i pilnują co się dzieje na drugim pasie.
podpis użytkownika
Coraz więcej Homo, coraz mniej Sapiens w tych ludziach.
M................m
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Gość z kamerka zrobił rzecz starsznie bezensowną... trzeba mylseć a nie ślepo patrzeć na przepisy... Gdyby trafił na debilnych peiszych to miałby ich poniekąd na sumieniu... Oczywiści enie usprawiedliwiam tych co rpzejechali, ale jest to sytuacja niecodzienna i większość keirowców poprostu ei ma nawyku zatrzymywania się w tkaim momencie, bo zdarza się taka sytuacja raz na kilak miesięcy... Więc możemy zkalinać rzeczywistość i móić jacy to durnie że się nei zatrzymali, albo podejść do sprawy praktycznie... Fakt że durnie że isę nie zatrzymali, ale mówie, jeździ się na nawyk, nie sadz eżeby wszyscy pojechali ze złej woli-peirwsyz jedzie reszta za nim tak to wygląda w praktyce...