wykopki u córki generała

sepmati

Wysłany: 2012-01-06, 17:48 , ID: 912199 Zgłoś

Podchodzi dowódca garnizonu do grupy żołnierzy na porannym apelu:
-Kto chce jechać na wykopki do córki generała ?
Zgłasza się dwóch ochotników:
-My chętnie pojedziemy !
-Dobrze, reszta pójdzie na piechotę

wykopki kawał śmieszne

E................a

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2012-01-06, 18:49 , ID: 912272 Zgłoś

na kondycję zajebią

s................2

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2012-01-06, 19:26 , ID: 912307 3

Zgłoś

to ich w c🤬ja zrobił ;D

j................l

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2012-01-06, 21:51 , ID: 912493 Zgłoś

ale spaliłeś...

S................d

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2012-01-07, 17:42 , ID: 913699 Zgłoś

spaloneeee ! 2 na piechote reszta do fury...

k................s

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2012-01-07, 22:08 , ID: 913977 3

Zgłoś

ale k🤬a sens ten sam, nie wiem po co się przyp🤬alacie, piwko leci.

j................3

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2012-01-07, 22:31 , ID: 913997 Zgłoś

młodzież powinna przejść etap wojska i tyle

Y................i

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2012-01-08, 1:29 , ID: 914267 Zgłoś

mój szwagier jak był w wojsku miał podobną sytuację, z tym że za karę musiał robić okrążenia po jakiś polach, reszta zamiast tego jeździła cieżarówką siedząc w ,,pace". Mały bonus, on przebiegł 3 okrążenia po czym posiedział sobie na pieńku a oni przejechali 20 okrążeń cali poobijani bo jeździli po dziurach