Wybuchnie mi auto!
1
71
Kremil napisał/a:
pedał gazu się przyciął? bo rozbieganego to by raczej nie zatrzymał...
Można ( jak słaby ) diesel zdusić wrzucając wysoki bieg ( przy silniejszych jednak raczej sobie sprzęgło zjarasz niż zdusisz )
Gość miał farta, że staną przy komisie, tam goście pewnie to najczęściej widzą.
Ps. pomysł z akumulatorem był dobry, ale zapomniał że to diesel, a nie benzyniak
podpis użytkownika
:oneko:
kokos_123 napisał/a:
Można ( jak słaby ) diesel zdusić wrzucając wysoki bieg ( przy silniejszych jednak raczej sobie sprzęgło zjarasz niż zdusisz )
Gość miał farta, że staną przy komisie, tam goście pewnie to najczęściej widzą.
Ps. pomysł z akumulatorem był dobry, ale zapomniał że to diesel, a nie benzyniak
nawet słaby diesel spali sprzeglo w takiej sytuacji, woda w dolot najlepiej
Cytat:
No nie wiem, co później zrobię z zamokniętym filtrem
No k🤬a faktycznie tragedia. Szkoda ci filtra za kilka dyszek poświęcić aby auto ratować?
Tak czy owak wątpię aby woda w dolot była skuteczną metodą w takiej sytuacji - no chyba ,że doczepimy pod dolot węża strażackiego.
99,9% osób w takiej sytuacji jest całkowicie bezradnych i w warunkach normalnej eksploatacji auta c🤬ja można zrobić bo nic nie ma w aucie co pozwoliłoby skutecznie zatkać dolot. Nie mówię o skrajnych sytuacjach gdzie mamy w aucie pół sklepu.
Ja przykładowo bym p🤬lnął cały proszek z gaśnicy w dolot aby zatkać maksymalnie filtr a jak to nie pomogłoby to wyciągnąłbym komórkę i nagrał filmik na yt bo dalej c🤬ja mógłbym zrobić.
podpis użytkownika
Chcesz LEGALNIE 90g MM na własny użytek? >> Wbijaj na naszą grupę MM <<Medyczna Marihuana jest TAŃSZA w aptece niż u dilera ok 15-30zł/g !
P🤬licie o sprzęgle... lepiej silnik rozj🤬, dobra kalkulacja 
Dwa razy byłem świadkiem rozbieganej Scanii i Volvo, przy których moment obrotowy zwykłych silniczków w osobówkach to jak pierdnięcie, oba zduszone na wysokim biegu na górnej skrzyni i c🤬ja się stało. Ale chodzą słuchy, że ktoś tak kiedyś sprzęgło wysypał...
tyle, że albo w przypływie paniki czy niewiedzy próbował zgasić samochód na jedynce, albo po prostu jeździł już takim złomem który prędzej czy później sam by się rozpadł. Jak już macie te prawko to troche wiedzy z zakresu mechaniki wam nie zaszkodzi, bo stoi później taka ciamajda na drodze (o ile jeszcze ma resztki zdrowego rozsądku to zepchnie samochód) i płacze tacie do telefonu... cudem będzie jeśli w procesie ewolucji za milion lat faceci nie będą sikać na siedząco
Dwa razy byłem świadkiem rozbieganej Scanii i Volvo, przy których moment obrotowy zwykłych silniczków w osobówkach to jak pierdnięcie, oba zduszone na wysokim biegu na górnej skrzyni i c🤬ja się stało. Ale chodzą słuchy, że ktoś tak kiedyś sprzęgło wysypał...
tyle, że albo w przypływie paniki czy niewiedzy próbował zgasić samochód na jedynce, albo po prostu jeździł już takim złomem który prędzej czy później sam by się rozpadł. Jak już macie te prawko to troche wiedzy z zakresu mechaniki wam nie zaszkodzi, bo stoi później taka ciamajda na drodze (o ile jeszcze ma resztki zdrowego rozsądku to zepchnie samochód) i płacze tacie do telefonu... cudem będzie jeśli w procesie ewolucji za milion lat faceci nie będą sikać na siedząco
