Otwórzcie oczy świat teatr dla gojów! Wszystko jest ściemą… mądry zrozumie głupi wyśmieje 🤫👁️👌🏻
Jakby miał taką śmiertelną ilość dragów w organizmie to by umarł zanim by wsiadł do tego auta i dał się zabić temu typowi.
I co z tego ? Śmiertelna dawka promili to 4, a rekord wynosi 12.
Wyniki po sekcji można samemu sprawdzić, nie trzeba gdybać:
może ktoś się zna i skomentuje?
może ktoś się zna i skomentuje?
To ma się nijak do mojego komentarza. To że średnia śmiertelna dawka uznawana jest za te rzekome 4 jednostki to nie znaczy że osoba z tolerancją dochodzącą do 12 jednostek nie istnieje.
Ja się znam i skomentuje. Miał pełno dragowych śmieci we krwi i w moczu po śmierci. I tyle. To nie znaczy że to one go zabiły. Gdyby to były wartości zabójcze dla Floyda to by już nie żył. To co go zabiło to zestawienie narkotyków, chorób serca, oraz stresu przy aresztowaniu połączonego z przyduszaniem którego negatywny efekt potęgowała jego wykryta anemia sierpowata.
Więc co z tego? Wszystko. Ponawiam. Floyd zginął z racji braku profesjonalizmu policjanta który przekroczył swoje uprawienie i złamał nie jeden protokół przez co doprowadził do śmierci podejrzanego bo miał pecha i jego podejrzany był chorowity i naćpany. Wyrok może i jest za wysoki ale ten typ zasłużył na jakiś czas spędzony w ciupie.
Nie. Został skazany za bycie takim samym zjebem jak typ którego zabił. Tylko że Chauvin był niekompetentnym imbecylem który nie wiedział jak sobie poradzić z aresztowaniem kogoś. Murzyn czy nie, w momencie w którym podejrzany leży na ziemi skuty w kajdanki to oficer policji odpowiada swoją głową za to aby aresztowany przeżył. Gość go udusił.
P🤬lenie o jego niewinności nie ma sensu. A gadanie o tym że wypełniał obowiązki ma jeszcze mniej. W tym samym kraju dzieciak o imieniu Kyle Rittenhouse zastrzelił dwie osoby i postrzelił trzecią w lewicowych zamieszkach. Wyszedł wolno bo zrobił do czego miał prawo.
Chauvin złamał w c🤬j przepisów policyjnych jak postępować z aresztowanym ale debile co dają piwa nie za bardzo wiedzą o co chodzi i dają autorowi "jedno zimne" bo fajnie jak murzyna biją, tylko że pewnie jak w Polsce policjant butuje narodowca na marszu albo anty-szczepa na protestach to już kwiczycie.
Ładnie masz naj🤬e we łbie.
Widać że się c🤬jowo znasz bo w przypadku naszego ukochanego fentanylu najmniejsze dawki stosowane w medycynie potrafią wywoływać depresję oddechową, tak jak oczywiście istnieje tolerancja organizmu tak tutaj można to porównać do próbowania zasłaniania się tolerancją po spożyciu litru czystego spirytusu. Gościu miał tak ogromne stężenie fentanylu że nawet gdyby dostał "profesjonalną pomoc" czyli podane donosowo dawki Naloksonu (antagonista opioidów odwracający ich działanie) to by mu to nie pomogło, w najlepszym wypadku zostałby warzywkiem przez niedotlenienie mózgu. Ludzie którzy mieli we krwi 1/3 jego dawki nie przeżywali po natychmiastowej pomocy i transfuzji krwi a co dopiero on, to tak jakby powiedzieć że pacjenta nie zabiła kula w głowę tylko to że nie dostał wystarczającej pomocy bo według lekarzy miał szansę przeżyć.
Dodatkowo wyciekało już że tamta autopsja pokazana w sądzie była nielegalnie sfinansowana przez rodzinę zmarłego z funduszów zebranych dobrowolnie,
lekarze którzy sie nie zgadzali z opinią że został zamordowany byli publicznie linczowani po przez "cancel culture" więc choćby skały srały to społeczeństwo amerykańskie miało ustaloną wersje zdarzeń i c🤬j