MuEms napisał/a:
Nie wiem jak Wy, ale ja pomogłbym mu usiąść na miejscu. Kazdemu moze sie zdarzyc, nie zgrywajcie świętoszków ;].
ja to bym mu pomógł nawet szybciej wysiąść. Wk🤬iają mnie takie nawalone obszczymury. Potem z takim śmierdzielem musisz jechać komuną i sie męczyć całą trasę.