Szaler napisał/a:
Podziwiam takich ludzi. Sam chodze na siłkę pół roku, ale gdzie mi do nich. Ehh nic tylko brać się do roboty jeszcze sporo przedemną
Jeśli jak większość "koksów" celujesz w masę, robiąc masę powtórzeń kupą złomu, to efekty mogą być nieco inne niż oczekiwane.
Za kalistenikę piwko. Prawdziwie wysportowani ludzie, a nie kloce nie będące w stanie podrapać się po karku.