Heh, kaszuby, niesamowicie tępy naród przekonany o swojej wyjątkowości
Kilka smaczków:
Kaszub ma dwa auta, na co dzień i na niedzielę, zazwyczaj na pokaz jakaś beema.
Co bogatszy ma dwie kuchnie, gotuje w tej, której nie widać, ta druga na pokaz.
Jak przyjdzie w gości i przyniesie flaszkę czy browary to co zostanie niedopite zabierze ze sobą.
Jak coś sp🤬oli, najpierw szuka winnego na koniec się wypiera, że to nie on.
Dziadkowie pilnują wnuki odpłatnie, bo dzieci za przedszkole i tak by płaciły.
Heh, kaszuby, niesamowicie tępy naród przekonany o swojej wyjątkowości
Kilka smaczków:
Kaszub ma dwa auta, na co dzień i na niedzielę, zazwyczaj na pokaz jakaś beema.
Co bogatszy ma dwie kuchnie, gotuje w tej, której nie widać, ta druga na pokaz.
Jak przyjdzie w gości i przyniesie flaszkę czy browary to co zostanie niedopite zabierze ze sobą.
Jak coś sp🤬oli, najpierw szuka winnego na koniec się wypiera, że to nie on.
Dziadkowie pilnują wnuki odpłatnie, bo dzieci za przedszkole i tak by płaciły.
Przyznaj się, jesteś zwykłym biedakiem i zazdrościsz Kaszubom bogactwa i mądrości które nabyły dzięki mieszaniu się z rasą aryjską.
J🤬 biedę, j🤬 ciebie.