wnuczek na Woodstocku
3
368
A p🤬licie, byłem na Ozorze, Tomorrowlandzie, Lirze, Audioriver, na Nowej Muzyce, Ostródzie, mogę tak wymieniać i wymieniać, ale największy syf był właśnie na Woodstocku. Bez kitu, nie wiem czym jest to spowodowane, ale takie są fakty. Gdyby nie ten syf i ludzie brudasy to byłoby spoko. Zjeździłem wiele festiwali i tylko na tym jest jak jest, ale to jedyna rzecz, która mnie odpycha. Klimat i ludzie zdecydowanie na plus.
T................d
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Kolejny c🤬l, który musi być w domu przed 22:00 bo mama mu da szlaban na komputer - ale w necie ciśnie po każdym...
@ziehzeit - jak byłem ostatnio to syfu strasznego jakoś nie zauważyłem (kilka lat temu). Może coś się pozmieniało - obstawiam że przyjeżdża coraz młodsza gówniarzeria
@ziehzeit - jak byłem ostatnio to syfu strasznego jakoś nie zauważyłem (kilka lat temu). Może coś się pozmieniało - obstawiam że przyjeżdża coraz młodsza gówniarzeria
Jakie to jest c🤬jowe i miałkie... I ten banan, jebiący banana.
Sadistic->Główna->Równia pochyła.
Sadistic->Główna->Równia pochyła.
podpis użytkownika
Kustosz pan przyjechał, no nawet taki, taki niby to malutki mężczyzna, tutaj dookoła taki, taki, taki, taki moher miał fantastyczny, w takie pukle ujęte troszeczkę, tak na plecki zachodziło...
ziehzeit napisał/a:
A p🤬licie, byłem na Ozorze, Tomorrowlandzie, Lirze, Audioriver, na Nowej Muzyce, Ostródzie, mogę tak wymieniać i wymieniać, ale największy syf był właśnie na Woodstocku. Bez kitu, nie wiem czym jest to spowodowane, ale takie są fakty. Gdyby nie ten syf i ludzie brudasy to byłoby spoko. Zjeździłem wiele festiwali i tylko na tym jest jak jest, ale to jedyna rzecz, która mnie odpycha. Klimat i ludzie zdecydowanie na plus.
wam sie w dupach poj🤬o z tym tumorołlandem, tam bilet na nasze przeszło 1000 zł a woodstock darmowy, co tu k🤬a porównywać ?
Byłem na brudstoku. C🤬jowy. Syf, złodziejstwo, bydło, lewactwo i podludzizm.
Ogólnie rzecz biorąc ludzie jeżdżą tam po to, żeby się dowartościować, a to, że po drodze zostawiają rozum i godność, to już ich nie obchodzi.
A złodziejstwa na taką skalę, to na żadnym festiwalu nie widziałem.
Ogólnie rzecz biorąc ludzie jeżdżą tam po to, żeby się dowartościować, a to, że po drodze zostawiają rozum i godność, to już ich nie obchodzi.
A złodziejstwa na taką skalę, to na żadnym festiwalu nie widziałem.
podpis użytkownika
W alarmie do piekieł pozwalamMilordzie Achimowy prosić o
Wydajną dziewicę i czarnego Specjala
K................t
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
k🤬a co was to boli że ktoś po woodstocku w necie jeździ? sam byłem trzeci raz, było fajnie, dla mnie ok, choć trochę za tłoczno, a że ktoś ma inne zdanie to trudno, tak w życiu bywa. wyluzujcie bo groteskowe to się robi. A gadanie o brudzie na woodstocku to akurat paradoksalnie "czysta prawda".
