Niedawno wracając z imprezy byłem świadkiem brutalnego pobicia. Trzech chuliganów kopało bezbronnego chłopaka, który krzyczał o pomoc. W tej sytuacji nie mogłem po prostu stać i się przyglądać, więc odwróciłem wzrok i odszedłem

podpis użytkownika
Przepraszam za wszystkie moje posty. Z żadnym z nich się już nie utożsamiam.