Wjechał jak dzik w sosnę
4
297
Żyję już na świecie bardzo, bardzo długo. Na tyle długo, żeby największym szacunkiem darzyć zawód śmieciarza. Wstają do roboty, kiedy wszyscy jeszcze smacznie śpią. Rzetelnie wykonują przy każdej pogodzie niezwykle potrzebną, a jednocześnie dość niewdzięczną pracę. Na drugim biegunie widzę takie zawody jak polityk, urzędnik, komornik albo zomowiec. Nawet takie zawody, które kiedyś zdarzyłem szacunkiem, zupełnie się zdewaluowały. Dziennikarze stali się sługami polityków, a lekarze akwizytorami leków i szczepionek.
Lukigm napisał/a:
Właśnie takie dzięcioły głosowali za rudym lisem
Nikt na mnie nie głosował.
podpis użytkownika
Chcesz LEGALNIE 90g MM na własny użytek? >> Wbijaj na naszą grupę MM <<Medyczna Marihuana jest TAŃSZA w aptece niż u dilera ok 15-30zł/g !
smc napisał/a:
poczekaj jak ktoś weźmie co twoje i nie odda. Rów komornikowi jeszcze byś lizał żeby za ciebie odebrałGratuluję hierarchii wartości...
A dla śmiecia z audi kamieniołom, bo że trafił w śmieciarkę to jego fart i tych co przechodzili przez ulicę ileś metrów dalej.
podpis użytkownika
I tak to jest.
Manolito666 napisał/a:
Żyję już na świecie bardzo, bardzo długo. Na tyle długo, żeby największym szacunkiem darzyć zawód śmieciarza. Wstają do roboty, kiedy wszyscy jeszcze smacznie śpią. Rzetelnie wykonują przy każdej pogodzie niezwykle potrzebną, a jednocześnie dość niewdzięczną pracę. Na drugim biegunie widzę takie zawody jak polityk, urzędnik, komornik albo zomowiec. Nawet takie zawody, które kiedyś zdarzyłem szacunkiem, zupełnie się zdewaluowały. Dziennikarze stali się sługami polityków, a lekarze akwizytorami leków i szczepionek.
Mam tak samo, a żyję dopiero 30 lat.
podpis użytkownika
Niebo, to miejsce, w którym spełniają się nasze ziemskie marzenia.
Manolito666 napisał/a:
Żyję już na świecie bardzo, bardzo długo. Na tyle długo, żeby największym szacunkiem darzyć zawód śmieciarza. Wstają do roboty, kiedy wszyscy jeszcze smacznie śpią. Rzetelnie wykonują przy każdej pogodzie niezwykle potrzebną, a jednocześnie dość niewdzięczną pracę. Na drugim biegunie widzę takie zawody jak polityk, urzędnik, komornik albo zomowiec. Nawet takie zawody, które kiedyś zdarzyłem szacunkiem, zupełnie się zdewaluowały. Dziennikarze stali się sługami polityków, a lekarze akwizytorami leków i szczepionek.
Dałem Ci piwo kolego, ale komornika to Ty szanuj. Mówią źle o nim ci, którzy jeszcze nie musieli windykować dłużnika. Choć generalnie moim zdaniem ten system faktycznie wymaga naprawy.