Wysłany:
2018-04-06, 12:55
, ID:
5180714
Zgłoś
Te przycinanie (pewnie były przerwy) podczas mówienia na początku przypomina mi sposób, w jaki WSZ uprawiał freestyle.
Dam piwo, może inni też się pośmieją.
podpis użytkownika
Okres ważności moich postów kończy się z chwilą ich opublikowania