Wczoraj wieczorem wsiadłem do windy z taką babeczką, która miała takie piersi, że nie mogłem od nich odwrócić wzroku
Zapatrzyłem się... zamyśliłem, a babeczka mówi:
- Proszę Pana! Może by Pan w końcu nacisnął!
No i od tego momentu coś poszło nie tak

- Proszę Pana! Może by Pan w końcu nacisnął!
No i od tego momentu coś poszło nie tak

podpis użytkownika
Wszystko co pisałem, piszę i będę pisać jest fikcją i TOTALNIE nie utożsamiam się z tymi poglądami. Po prostu humor, oderwanie od szarej, dołującej rzeczywistości.______________
youtube.com/watch?v=LPYCtErvMyA