@aopia
kraj sie rozwinął, a jak byłoby gdybyśmy nie byli w unii można tylko zgadywać
To ostatnie powinno być Wielki Burdel. Jeszcze 2 latka i w końcu to bagno UE padnie. Ci wszyscy proeuropejczycy się chyba potną z rozpaczy
![]()
P🤬licie. Żadne państwo Europy w pojedynkę nie jest w stanie stanowić przeciwwagi ekonomicznej czy militarnej dla takich gigantów jak USA, Chiny, czy nawet Rosja, bo nie ma takiego potencjału demograficznego, ekonomicznego i militarnego, więc zjednoczenie jest koniecznością. Inną rzeczą jest kształt i forma tego zjednoczenia. Nie będę przeczył, że na chwilę obecną UE sama sobie kopie grób, ale to nie powód, żeby eurosceptycy na dodatek zbijali dechy na jej trumnę, bo idea silnej, zjednoczonej Europy jeszcze nie umarła.
ta mozemy miec umowy o wolnym handlu w europie sojusz militarny(nato juz jest od dawna, wiec wlasciwie na c🤬j nam to) i kooperacje miedzy naszymi krajamie, ale wogole nie potrzebujemy komisji europejskiej, parlamentu europejskiego, ani calego tego wyrzucania pieniedzy w bloto w imie idei zjednoczonej socjalistycznej republiki europejskiej
Ktoś musi tę Europę - jako jedną siłę wobec Chin czy USA - reprezentować na zewnątrz. Jakieś instytucje centralne w Europe są niezbędne. Inna rzecz to taka, czy takie zera jak Rysio Czarnecki powinny dostawia 35 000 na rękę za p🤬lenie i pierdzenie w stołek w Parlamencie Europejskim. Olejniczakowi dałbym 2000 i zwrot kosztów. I Pawłowi Kowalowi też.
Na szczęście Niemcy już się burzą na rozdętą administrację. Tak jak Cameron obiecał, że po następnych wyborach zrobi referendum w UK, tak Merkel obiecuje radykalne cięcia wydatków na administrację europejską. I dobrze.
ta mozemy miec umowy o wolnym handlu w europie sojusz militarny(nato juz jest od dawna, wiec wlasciwie na c🤬j nam to) i kooperacje miedzy naszymi krajamie, ale wogole nie potrzebujemy komisji europejskiej, parlamentu europejskiego, ani calego tego wyrzucania pieniedzy w bloto w imie idei zjednoczonej socjalistycznej republiki europejskiej
NATO powołano do innych celów i na chwilę obecną sens jego istnienia po rozpadku ZSRR jest żaden - to pierwsze. Drugie, jeśli chce się podejmować jakiekolwiek spójne decyzje o szczeblu ponadnarodowym to potrzebne jest jakieś forum, gdzie można to czynić, wyposażone przynajmniej w minimum kompetencji. Trzecie - zgadzam się, że wyrzucanie pieniędzy w imię socjalizmu jest niepotrzebne, ale jeśli zmieni się to na ideę wolnego rynku, demokracji i europejskich wartości takich jak wolność jednostki, równość i sprawiedliwość to ma to sens. Jeszcze raz powtarzam, że mnie też nie odpowiada obecny kształt UE, ale to nie oznacza, że idea zjednoczenia nie jest słuszna. United We Stand, Divided We Fall. Trzeba tylko pilnować tego, żeby zjednoczenie nie oznaczało totalnej unifikacji (jak zamyślali komuniści), a raczej wspólne realizowanie wspólnych interesów (jak zamyślali Founding Fathers) przy poszanowaniu indywidualności.