Wysłany:
2024-05-04, 20:14
, ID:
6663279
21
Zgłoś
Około 10lat temu studiowałem bezpieczeństwo narodowe i na jednym z wykładów o terroryzmie mieliśmy omówiony każdy z etapów islamizacji europy.
Pierwszym byli migranci, którzy wnikali niezauważalni. Następnie, korzystanie z naszej europejskiej wolności wyznaniowej, budowa np. meczetów, a więc miejsc jednoczących społeczność. Kolejnym krokiem jest korzystanie z naszych praw do wolności zgromadzeń, mniejszości i innych demokratycznych dobrodziejstw w celu uzyskania jak największych możliwości wpływania na władzę, z lokalnymi wyborami włącznie.
Omawialiśmy też dokładne statystyki nt. starzejącej się europy, przy jednoczesnej bardzo dużej dzietności imigrantów, gdzie wtedy przeważała u nich rodzina 2+5 (Europa przy dobrych wiatrach 2+2). Podczas wykładu była prezentacja wypowiedzi ich guru religijnych, którzy sami opisywali jak należy przejąć Europę. W tamtych też latach ,w naszych planach bezpieczeństwa, nie było to wysokie zagrożenie dla naszego kraju, ponieważ uchodzimy za kraj jednak hermetyczny i spójny narodowościowo, ale jak jest teraz nie wiem .
Omówiliśmy możliwości przeciwdziałania i była to droga Australii ,która przewidywała takie działania i postanowiła działać według zasady - jesteś u mnie, a nie u siebie. (Zbyt długo by pisać, o konkretach, chętni znajdą informacje w necie), ponieważ od tego się wszystko zaczyna i jedynym wyjściem jest jak najszybsza asymilacja i niestety, ale większość krajów europy, w tym i nasz, nie ma gotowego programu takiego działania. Nie chce mieszać też wątków ale fajnym przykładem są imigranci z Ukrainy którzy do dziś nie mają nawet obowiązku szkolnego więc można sobie wyobrazić czy nasz kraj ma jakikolwiek plan .
Te obrazki idealnie odwzorcowują ten schemat islamizacji Europy.