Ich przepisy BHP są robione dla debili. O ile cz🤬ch nie wie co jest po drugiej stronie łopaty, o tyle jankesi i inne anglosaskie robactwo szkoli ludzi nawet drobnych pierdół. A tu proszę, brakło Polaka w brygadzie, no i się zesrało. Mnie to raczej nie bawi. Sam nie wiem, czy bardziej nudzi, czy żenuje.
Zawsze zapominam, że robolskie ścierwo myśli, że świat by bez nich nie przetrwał