Wiara bez dowodów!
4
97
D................k
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
tamsadrzwi napisał/a:
bez wiary życie nie ma sensu.
Jakiej wiary? Ile to już wiar i systemów religijnych było w historii? Ile wspieranych bzurną metafizyką "sensów życia"? Ilu bogów, których przywołanie budzi dziś uśmiech politowania? Dlaczego sądzisz, że Twoja wiara jest tą prawdziwą i czyni życie bardziej sensownym? Może się mylisz, a światem rządzi Odyn, Ra albo przywołany na filmiku kalmar?
tamsadrzwi napisał/a:
wszystko co naukowcy chcą udowodnić co do powstania swiata, nas i udowodnią, to życie niestety straci sens i ktotko mówiąc bedzie c🤬jowo
Bzdury kolego wypisujesz. Sens życia utożsamiasz z jakimiś teistycznymi bredniami, które zostały spisane w czasach gdy jeszcze rojono sobie, że Ziemia ma parę tysiącleci i jest płaska. Jeśli poczucie wartości własnej egzystencji opiera się u Ciebie na tak lichych fundamentach, to ja Ci serdecznie współczuję.
PS. Wierzę w Cthulhu i Przedwiecznych.
trudno powiedzieć czy to jest dla jaj czy na poważnie ale za to jedno jest pewne - nasi włoście w sejmie mają wyj🤬e na Pastafarian, nie pozwolono oficjalnie zalegalizować tego wyznania w Polsce mimo, że są zalegalizowane inne związki wyznaniowe kompletnie bez sensu (gdzieś jest spis tego szitu). Z tego co pamiętam wnioskodawcy (wyznawcy pastafarianizmu) zostali potraktowani jak gówno.
Polska. Tylko kościół! (a za parę lat może islam)
Polska. Tylko kościół! (a za parę lat może islam)
podpis użytkownika
Rock.
och ja tylko nie rozumiem po co tak wielu z ateistów (ew pseudo ateistów dzielnie pop🤬lajacych ostatnoi z koszyczkiem do koscioła bo mama każe) stara się udowodnić nieistnienie Boga? Jakoś tak do mnie to nie przemawia 
Jeżeli ktoś wierzy w jakieś bóstwo nawet kamień to jego sprawa i sp🤬alać od tego, i odwrotnie nie wierzysz w żadne bóstwo ani nic z tych rzeczy to nikt Ci nie powinien się wp🤬lać.
A co do latającego potwora spagetti, no litości jak ktoś mi powie, że został on stworzony jako prawdziwe wyznanie a nie w celu ośmieszenia innych wyznań, to niech się zastanowi czy robi ze mnie idiotę czy z siebie
a i jest jeszcze sprytny rachunek pascala:
nie wierzysz w Boga i umrzesz okaże się że go niema no to c🤬j nic się nie stało, nie wierzysz w Boga i okaże się że jest no to przej🤬e, wiec może lepiej wierzyć? (kto jak chce ofkors)
Jeżeli ktoś wierzy w jakieś bóstwo nawet kamień to jego sprawa i sp🤬alać od tego, i odwrotnie nie wierzysz w żadne bóstwo ani nic z tych rzeczy to nikt Ci nie powinien się wp🤬lać. A co do latającego potwora spagetti, no litości jak ktoś mi powie, że został on stworzony jako prawdziwe wyznanie a nie w celu ośmieszenia innych wyznań, to niech się zastanowi czy robi ze mnie idiotę czy z siebie
a i jest jeszcze sprytny rachunek pascala:
nie wierzysz w Boga i umrzesz okaże się że go niema no to c🤬j nic się nie stało, nie wierzysz w Boga i okaże się że jest no to przej🤬e, wiec może lepiej wierzyć? (kto jak chce ofkors)
piratv90 napisał/a:
do mnie bardziej przemawia Latający Potwór Spaghettii (który jest ukazany w filmie) niż jakiś tam zmyślony Jezus lub Mohamed
Jezus istniał (nie wiem jak Mohamed) i są to fakty potwierdzone naukowo od paru lat. Jedynie Jego cuda nie są potwierdzone. Ale fakt, że w tamtych czasach żył ktoś o imieniu Jezus, był cieślą (czy ki c🤬j) oraz nauczał są faktem. Tego żaden naukowiec nie może zaprzeczyć. Jak na razie tylko jego boskość lub nadludzkie moce są powodem dyskusji i powątpiewań.
Mnie to tam rybka. Ja wierzę w Boga, nie jestem katolem i w kościele od ładnych 12 lat nie byłem. Teoretycznie jestem agnostykiem ale to nie oddaje w pełni tego jak wierzę.
m................t
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
misiorysio napisał/a:
a i jest jeszcze sprytny rachunek pascala:
nie wierzysz w Boga i umrzesz okaże się że go niema no to c🤬j nic się nie stało, nie wierzysz w Boga i okaże się że jest no to przej🤬e, wiec może lepiej wierzyć? (kto jak chce ofkors)
ale w którego ? Wisznu, Zeusa, Ra, Mahometa, Odyna, Peruna, Spaghetti, czy jeszcze jakiegoś innego ?
F................m
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Ale będzie LOL, jeśli okaże się że rację mieli starożytni Grecy i trafia się po śmierci do Hadesu.
Swoją drogą … . Jak można wierzyć w "niebo", skoro samoloty latają w chmurach i nie ma tam żadnych aniołków i innych tego typu stworków. Ja rozumiem, że Żyd który kilka tysięcy lat temu zapisywał te wszystkie rewelacje nie mógł przypuszczać, że kiedyś technika będzie taka, że ktoś będzie mógł dosięgnąć chmur, i doszedł do wniosku "a c🤬j! napiszę, że po śmierci idzie się do nieba. I tak nikt nie sprawdzi!". A tu zonk! Sprawdzili!
Nie chodzi mi tu o negowanie istnienia Boga. Może jest, kto wie. Ale pewno jest jedno - judaizm, chrześcijaństwo, islam można wyrzucić do kosza, bo podstawowe dogmaty tych religii szlak trafił. Nie ma nic w niebie, a całe genesis i powstanie świata to zwykła bajeczka. Gdyby naprawdę jakiś Bóg kogoś natchnął do jej napisania, to mógłby np. podrzucić mu fakt, że kiedyś zrobił eksperyment pt. "dinozaury",
Swoją drogą … . Jak można wierzyć w "niebo", skoro samoloty latają w chmurach i nie ma tam żadnych aniołków i innych tego typu stworków. Ja rozumiem, że Żyd który kilka tysięcy lat temu zapisywał te wszystkie rewelacje nie mógł przypuszczać, że kiedyś technika będzie taka, że ktoś będzie mógł dosięgnąć chmur, i doszedł do wniosku "a c🤬j! napiszę, że po śmierci idzie się do nieba. I tak nikt nie sprawdzi!". A tu zonk! Sprawdzili!
Nie chodzi mi tu o negowanie istnienia Boga. Może jest, kto wie. Ale pewno jest jedno - judaizm, chrześcijaństwo, islam można wyrzucić do kosza, bo podstawowe dogmaty tych religii szlak trafił. Nie ma nic w niebie, a całe genesis i powstanie świata to zwykła bajeczka. Gdyby naprawdę jakiś Bóg kogoś natchnął do jej napisania, to mógłby np. podrzucić mu fakt, że kiedyś zrobił eksperyment pt. "dinozaury",
