Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika.
Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:
Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:
Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics: Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Hiehie, ocenianie szkoły na podstawie jakichś k🤬a wymysłów. A to właśnie chłopaczki po zawodówkach, czy technikach szybciej idą do pracy, ogarniają zawód i zarabianie na siebie. A cioty idą na studia marketingowe i płaczą. Ale ktoś musi podawać kanapki w McD.
To zawodówki (i technika) powinny być bardziej cenione a nie k🤬a przedszkolaki w liceach, które później robiąc imprezę w akademikach czują się jak władcy świata. Tacy władcy, a k🤬a sami się chwalą, że nic w lodówce nie mają i muszą żebrać.
Prawda jest taka, że zawodówka zeszła na psy przez uczniów. Prawda jest taka, że kiedyś zawodówka była traktówana na równi z innymi szkołami a teraz jak się pomyśli o zawodówce to ma się w głowie obraz bandy patusów co mają problem z podstawami matematyki. Sam żałuję, że nie poszedłem do zawodówki i odpękać 3 lata bez problemu i mieć dobry zawód, który jest poszukiwany. Jedyny tego powód przez, który wybrałem technikum to ludzie bo jakbym miał siedzieć po parę godzin dziennie z bandą debili co ich ulubionym zajęciem jest kibiciowanie i chlanie, gdzie 95% osób ma IQ poniżej 25 to bym się tam zaj🤬 po 15 minutach.
Ja jestem po zawodówce, dzięki temu szybko znalazłem pracę bo pracodawca wolał zatrudnić kogoś doświadczonego, kto potrafi pracować a nie pisać wypracowania i kserować, wykosiłem gościa po studiach bez problemu. Później zrobiłem liceum i technikum. Teraz mam własną działalność i zatrudnię niebawem kogoś, oczywiście też po zawodówce jak znajdę. I w sumie to sram na wszystkie matury, studia i inne gówna, na które młodzi ambitni ludzie marnują czas i pieniądze i nerwy. P🤬l studia - trzep kasiorę.