Wysłany:
2017-07-27, 10:31
, ID:
4991055
100
Zgłoś
I możecie mnie nazywać cipą ale ja się boję wsiadać na te c🤬jostwa.. Nie zawierzę swojego życia jakiemuś ziutkowi i romkowi, że prawidłowo wykonywali wszystkie naprawy eksploatacyjne, wszystkie śruby są zdrowe, mocowania i cały ten j🤬y układ napędowy itp.
Siedzę bardzo trochę w mechanice samochodowej i jak widzę stopień duciarstwa i tytrytkarstwa to ja p🤬le takie atrakcje bo pewnie sytuacja się ma podobnie.
A jak ktoś jest taki odważny i super męski i nie boi się stracić życie w k🤬a p🤬lonym parku zabaw to śmiało.
Ja wolę zginąć prowadząc mustanga popijając whisky i rozp🤬alając się z klifu w przepaść.