Wyszedł sobie pan na spacer po brzegu Wisły.
Przechadzając się zauważył faceta klęczącego na brzegu i pijącego wodę z rzeki.
Krzyczy do niego
-panie coś pan zwariował przecież to trucizna! Bakterie, chemikalia otrujesz się.
-استمع??
-Powoli bo zimna
@ racja:]
Przechadzając się zauważył faceta klęczącego na brzegu i pijącego wodę z rzeki.
Krzyczy do niego
-panie coś pan zwariował przecież to trucizna! Bakterie, chemikalia otrujesz się.
-استمع??
-Powoli bo zimna
@ racja:]