K🤬a, jemioły! Jak wstawiacie film, to nie znając cyrylicy wklepujcie chociaż w Translate nazwę filmu, żeby ogarnąć nazwę miejscowości. Wszystkie filmy są z Ługańska!
orwell14 napisał/a:
Pominę kwestię wątpliwej "sympatii" do obydwu państw. To, że Armia Ukraińska tak długo nie może sobie z nimi poradzić, BA!, że separatyści odnoszą nierzadko zwycięstwa w pojedynczych starciach jest dla Ukraińców po prostu hańbiące. Wiadomo, że separatyści są wspierani militarnie przez Rosję, ale jednak ruskie nie mogą sobie pozwolić na pełne wsparcie. To tylko pokazuje p🤬dowatość Ukraińców, szkoda, że nie mamy za rządzących patriotów, już dawno byśmy odzyskali Lwów, a od Żmudzinów Wilno.
No, zajebisty jesteś. Powiem Ci tylko tyle, że był to patrząc z perspektywy czasu genialny ruch Jaceniuka - regularna wojna zaczęła się w gruncie rzeczy tuż po wyborach, co wytrąciło Rosji argument pt. "Ukraina nie chce przeprowadzić demokratycznych wyborów". Stawia to też Putinokia w bardzo niezręcznej sytuacji. Ta 'p🤬dowatość' Ukraińców, jak to określiłeś jest efektem długoletnich zaniedbań w szczelności wschodniej granicy Ukrainy. W ogóle zresztą, żeby zrozumieć procesy toczące się na wschodzie, trzeba znać mentalność tych ludzi i mieć elementarne pojęcie nt. sowietyzacji, która ciągle pokutuje na wschodzie. Ale cóż - przyjdzie cebulando i pop🤬li sobie wzięte kompletnie z dupy teorie, nie patrząc na całą masę innych aspektów tej wojny.
A co do rozbiorów Ukrainy i Litwy - p🤬lnij ty się w cymbał.
Jesteśmy zbyt biednym państwem by pozwolić sobie na aneksję Kresów utraconych po 1944 r. Niestety polskie społeczeństwo dzieli się na dwie grupy - na lemingi i na radykalnych oszołomów, nie patrzących czy to co mówią ma jakiś związek z rzeczywistością.
Aaa no i wybacz, że kliknąłem Ci piwko - poj🤬o mi się z "cytuj". Następnym razem będę ostrożniejszy