Wysłany:
2014-03-09, 1:26
, ID:
3022085
Zgłoś
Jak ja lubię patrzeć na swołocz, która dla nagrody za 20 zł zrobi z siebie ostatnie skretyniałe bydle. Albo na ten przykład na biedę na pracowniczych stołówkach, która narzeka na pracodawcę, a jak dostanie talerz z ciastem, które przestało 5h na spotkaniu kierowników to chce się pozabija za byle kawałek biszkopta z kremem bo za darmo.