Rasistowska sp🤬olina się napieła, wybełkotała jakieś prawackie idiotyzmy po czym rzuciła się z pięściami na ochroniarza. W sumie nic zaskakującego
Powinni to prawackie ścierwo włażące na cudzą posesję potraktować taserem najdalej po drugim wezwaniu do opuszczenia budynku, to do całego zajścia by nie doszło.