Wysłany:
2014-04-01, 11:26
, ID:
3087372
2
Zgłoś
pamiętam jak mój kumpel nie wiedział gdzie jest anglia czy hiszpania. A teraz jest automatykiem w mitsubishi i zarabia tyle że wystarcza mu na godne życie. Nie mówie żeby srać na geografie bo to nie jest zasada, ale nie każda wiedza jest niezbędna do sukcesu i nie każda niewiedza dyskwalifikuje człowieka. Nigdy się nie uczyłem geografii tylko pizgałem za młodu z bratem w ryzyko i się nauczyłem tych państw.