piasekmaster napisał/a:
gościu idź sie najpierw naucz wszystkich 120 płci potem staraj sie pouczać innych, skoro lewactwo neguje istnienie czegoś takiego jak nauka, a wierzy w jakieś wymyślone płcie, co ciekawe lewactwo atakuje wierzących za wiarę w Boga, za to nie widzi ze sami wierzą jakieś wyimaginowane płcie. wiara w LGBT raczej w TRANS bo LGB sie odcina od was.
a ty dzisiaj którą jesteś płcią??
No i widzisz. Przecież nie mogło być inaczej i nie splamiles się poczytaniem zanim otworzyłeś tepy ryj
Płcie są dwie i czego by prawackie debile nie darły mordy - płcie są dwie. Czasem się mówi o trzeciej, tzw. Interplciowosci tj. Obojniactwo bo takie jednostki tez jednakże nawet obojniactwo opiera się na płci żeńskiej i męskiej wiec wciąż - płcie są dwie i powie to każdy przeciętny „lewak”. To wy prawaki wydarliscie mordę o jakiś 120 plciach i sami stworzyliście gowni prawde do której macie problem
To o czym mowisz to orientacje. Ich tam faktycznie jest ponad 50. I mówimy tu o tym ze istnieja hetero - 1, bi - 2, poliamoria - 3, aseksualność - 4 etc i można tak wymieniać do 60. I nie, nie są to wymyślone płci

tylko zindeksowane przypadki innych orientacji niż hetero
Ponownie. Lewactwo atakuje W BOGA WIERZĄCYCH a sami wierza…No właśnie w co? Bo płci są dwie a kolejne 118 to sobie właśnie sam dodałeś i zacząłeś mieć do tego problem
Nie istnieje wiara w LGBT czy inne bzdety

. To zwykła społeczność dla ludzi którzy nie lubią tylko płci przeciwnej co jest szeroko znane w świecie zwierząt a opracowane u ludzi było już za czasów starożytnego Rzymu.
Masz powazny problem ze soba i nazywa się to syndromem oblężonej twierdzy. Przed następnym komentarzem - poczytaj zanim otworzysz jape. I nie pacanie jakieś polskie wyborcze, tylko opracowania naukowe po angielsku.
Uwielbiam jak prawackie scierwo z sadola pokazuje jak tępe jest.
Natomiast przeraża mnie to ze wy macie prawa wyborcze i powaznie myślicie ze macie racje.
Zostaliście kochani powaznie oklamani, wy naprawdę uwierzyliście w to ze lewactwo to chce wszystko zniszczyć a wy jesteście jedynymi uświęconymi w prawdzie i tymi po dobrej stronie sceny.
Nie, nie od wczoraj politycy robią z was debili i trzaskają polityczne lody na efekcie „wyjątkowości”. Wmówili wam ze jest was nie wielu przeciw systemowi i to wy musicie mieć racje.
Przykro mi, tak nie jest

i żeby to zweryfikować potrzeba minimalnej chęci konfrontacji swoich poglądów w internecie