Bananek napisał/a:
Zgadzam się z bongusiem. Ściany butli są zbyt grube żeby je przepaliły iskierki z jakiegoś "FLEXA".
Fachowcy się znaleźli.
Flex to była i zdaje się jest firma produkująca szlifierki kątowe oraz inny sprzęt elektryczny, ze względu kiedyś na jej popularność, na budowach po prostu zaczęto tak mówić obejmując szlifierki kątowe małe jak i duże.
Jak najbardziej butle mogły by jebnąć.
"Ścianki są grube" ale p🤬licie wystarczy mała nieszczelność przy reduktorach albo węże się zapalą. Zero wyobraźni.
Materiału na Harda by nie było chyba że obraz z satelity by pokazał wybuch
Jak by pierdu tło, to ludziska w obrębie 500m by śmieci z tego warsztatu u siebie na balkonach zbierali