Wysłany:
2013-07-07, 20:56
, ID:
2310193
1
Zgłoś
Nie to, żebym miał jakiś "ból dupy", jak to ostatnio określacie, ale:
1) Tuż przed zakrętem wyprzedza, zmuszając do zjechania dwóm tirom;
2) 52km/h za dużo w obszarze zabudowanym, NA PRZEJŚCIU DLA PIESZYCH;
3) Podwójna ciągła.
I jeszcze facet ma czelność się rzucać?! Co za baran! Jestem kierowcą od kilkunastu lat, naprawdę dużo zjeździłem, fakt tylko po Polsce, ale człowiek się napatrzał na takich idiotów - i tych w osobówkach i tych w tirach. Naprawdę daleko mi do jakiegoś pozytywnego uczucia względem policji czy straży miejskiej w Polsce, ale już dawno powinno być w Polsce tak, jak chociażby w Szwajcarii - maksymalny mandat to zabranie całej miesięcznej pensji delikwenta. Może wtedy skur*ysyny nauczyliby się jeździć tak, jak powinno się jeździć. Ja wiem, że większość przepisów jest u Nas śmieszna, jak chociażby ograniczenia do 70 na dwupasmowej autostradzie, multum fotoradarów i w ogóle...ale jak widzę takiego fajfusa, który się jeszcze dziećmi zasłania, to mam ochotę wykastrować takiego tępym nożem zanurzonym w roztworze z cytryny, soli i octu.