Znamienne są te słowa o kręceniu biznesu na ludzkiej naiwności, oj znamienne...
Spiderowski napisał/a:
Edek ma racje, typowy ból dupy.
Owsiak jeździ autem za pół bańki - wszystko ok, odczepcie się od owsiaka, robi tyle dobrego, podpisz papier że nie będziesz korzystał ze sprzetu owsiakowego draniu...
Ksiądz jędzi autem za pół bańki - hipokryzja, skandal, jak on śmie, pieniądze z tacy, pedofil...
Tak właśnie wygląda ból dupy. Przeważnie są to lewacy którzy po przeczytaniu gazety wyborczej sami chcą ustalać zasady w kościele.
Kościół jako wspólnota ma jak najbardziej moralne prawo do tego żeby narzucać swoje zasady. Jak Ci one nie pasują to poprostu nie chodzisz do kościoła (jak ja) a nie wszędzie i przy każdej okazji marudzisz, jęczysz i na siłe szukasz sensacji.
Nie, to nie jest to samo. Przede wszystkim księża zgodnie ze swoim własnym nauczaniem mają żyć w ubóstwie. Nie gromadzić dóbr doczesnych. Prędzej przejdzie wielbłąd przez ucho igielne... itp. itd. Ba! Sam papież, który przecież jest ich głową do tego wzywa. Ciekawe, że papież potrafi jeździć starym seatem, a nasi księża chcą nowych fur i modlą się o szybką śmierć papieża. No i Owsiak nie p🤬li, że dostał samochody od bezdomnego! To już jest poziom zakłamania bijący wszelkie rekordy.
Wyjaśnij mi jakim to nieprawdopodobnym rozumowaniem doszedłeś do takiej implikacji, że skoro kościół jest wspólnotą, to może komukolwiek cokolwiek narzucać?
