Utalentowane dziewczę...
16
324
Szczyle się zachwycają, a i tak da dupy bogatemu gościowo. To czy będzie brzydki i stary, a nawet ohydny to sprawa 4 rzędna. Na dodatek okaże się niezłym świrem. Po podróżach w luksusie, nagle dojdzie do wniosku, że to w żaden sposób nie rekompensuje, tego jak typ z nią postępuje.
No i pojawia się później taka dwudziestoparoletnia k🤬a, która nagle pozna skromnego aczkolwiek niepoj🤬ego gościa. Po czym widząc że jest on naprawdę spoko, zaczyna się spowiedź z lat ubiegłych jaką to k🤬a byłam, co odp🤬lałam i jak się szmaciłam. Zgw🤬cono mnie, odpierałam głupoty, ale teraz już wiem co to miłość.
Także drodzy chłopacy, z daleka od takich pokazowych lafirynd.
No i pojawia się później taka dwudziestoparoletnia k🤬a, która nagle pozna skromnego aczkolwiek niepoj🤬ego gościa. Po czym widząc że jest on naprawdę spoko, zaczyna się spowiedź z lat ubiegłych jaką to k🤬a byłam, co odp🤬lałam i jak się szmaciłam. Zgw🤬cono mnie, odpierałam głupoty, ale teraz już wiem co to miłość.
Także drodzy chłopacy, z daleka od takich pokazowych lafirynd.
Halman napisał/a:
...bo nie znał siostry od tej stronya młody to zdziwiony...
Puczysta napisał/a:
Szczyle się zachwycają, a i tak da dupy bogatemu gościowo. To czy będzie brzydki i stary, a nawet ohydny to sprawa 4 rzędna. Na dodatek okaże się niezłym świrem. Po podróżach w luksusie, nagle dojdzie do wniosku, że to w żaden sposób nie rekompensuje, tego jak typ z nią postępuje.
No i pojawia się później taka dwudziestoparoletnia k🤬a, która nagle pozna skromnego aczkolwiek niepoj🤬ego gościa. Po czym widząc że jest on naprawdę spoko, zaczyna się spowiedź z lat ubiegłych jaką to k🤬a byłam, co odp🤬lałam i jak się szmaciłam. Zgw🤬cono mnie, odpierałam głupoty, ale teraz już wiem co to miłość.
Także drodzy chłopacy, z daleka od takich pokazowych lafirynd.
No dobra, nie bądź aż tak skromny, powiedz lepiej co zrobiłeś jak już ci to żona opowiedziała?
Szczególnie ciekawi mnie co odj🤬 stary i brzydki świr w luksusie, że aż jej się mózg naprostował. Były zwierzęta, murzyni i fekalia jak u modelek w Dupaju? Widzisz to za każdym razem gdy ona całuje wasze dzieci?
Puczysta napisał/a:
Szczyle się zachwycają, a i tak da dupy bogatemu gościowo. To czy będzie brzydki i stary, a nawet ohydny to sprawa 4 rzędna. Na dodatek okaże się niezłym świrem. Po podróżach w luksusie, nagle dojdzie do wniosku, że to w żaden sposób nie rekompensuje, tego jak typ z nią postępuje.
No i pojawia się później taka dwudziestoparoletnia k🤬a, która nagle pozna skromnego aczkolwiek niepoj🤬ego gościa. Po czym widząc że jest on naprawdę spoko, zaczyna się spowiedź z lat ubiegłych jaką to k🤬a byłam, co odp🤬lałam i jak się szmaciłam. Zgw🤬cono mnie, odpierałam głupoty, ale teraz już wiem co to miłość.
Także drodzy chłopacy, z daleka od takich pokazowych lafirynd.
Ktoś tu chyba był piątym kołem u wozu.
janlew napisał/a:
...bo nie znał siostry od tej strony
No dobra, nie bądź aż tak skromny, powiedz lepiej co zrobiłeś jak już ci to żona opowiedziała?
Szczególnie ciekawi mnie co odj***ł stary i brzydki świr w luksusie, że aż jej się mózg naprostował. Były zwierzęta, murzyni i fekalia jak u modelek w Dupaju? Widzisz to za każdym razem gdy ona całuje wasze dzieci?
Chłop ma sporo racji, w gimnazjum miałem dupę która już w tym wieku brała w dupę, taka była obrotna. I w tej swojej obrotności znalazła po szkole starego dziada, któremu ciągnęła stary i suchy korzeń, przez 6 lat. W końca zdaja sobie sprawę, że może to nie jest najlepszy deal na świecie i znalazła sobie nowego - normalnego chłopa, któremu pewnie nie w głowie, jaka była to k🤬a ta jago super żona.
