Nie buduje kołchozów i nie wywozi niewinnych ludzi na Syberię, ale na wiele innych sposobów ogranicza ich wolność: monitoruje każdą dziedzinę Twojego życia począwszy od tego czy wieczorem oglądałeś m jak miłość czy klan, a kończąc na gospodarowaniu Twoimi ciężko zarobionymi pieniędzmi w dowolny sposób
postawmy sobie jako przykład kryzys w Grecji, gdzie zagraniczne banki, które udzieliły pożyczek "dzięki" decyzjom unii mogą odzyskać co najwyżej połowę sumy, którą pożyczyły( i na pewno to nie banki poniosą z tego powodu straty, tylko Ty dopłacisz więcej do kredytu itp.) tylko dlatego, żeby Grecy mogli nic nie robić z kryzysem( w sumie im się nie dziwię- skoro ktoś cały czas daje mi kasę tak jak unia i niczego praktycznie nie może żądać w zamian bo i tak im tego nie oddam to na c🤬j się męczyć i coś robić skoro mogę nie robić nic i jest fajnie). Zatem podsumowując nie trzeba wysyłać ludzi na roboty do obozów, skoro można dymać ich w bardziej wyrafinowany sposób.
podpis użytkownika
Little children, near and far,
Mi tam się w Unii żyje dobrze, nie narzekam. Jest znacznie lepiej niż w latach 90tych gdy byliśmy "suwerenni", a już na pewno lepiej niż za ZSRR. Mogę sobie bez paszportu jeździć po całej Europie, ludzie z różnych kultur są do siebie przyjaźnie nastawieni, nie ma godziny policyjnej, w sklepie jest coś więcej niż p🤬lony ocet, mogę sobie czytać te książki na które mam ochotę itd. itp.
A Grecy mogą się wypchać z tym swoim kryzysem, jak dla tych idiotów praca powyżej 4 godzin dziennie to niewolnictwo, płacenie podatków to zbrodnia na narodzie (ściągalność rzędu 20% rocznie, bo wszyscy r🤬ają tam fiskusa w dupę), a dodatki do pensji doliczają sobie nawet za darmowe korzystanie z firmowej stołówki to teraz mają kryzys. Może jak posiedzą sobie 5 lat bez pracy to czegoś się nauczą.
podpis użytkownika
Białe jest białe, czarne jest czarne a czerwone jest wredne.