Wysłany:
2019-07-03, 17:46
, ID:
5456478
3
Zgłoś
Też raz tak miałem. Zajebista Japonka. Akcja jest naprawdę spontaniczna, robimy to ostro, ona krzyczy: "mocniej, mocniej!. I tak r🤬am i r🤬am, i troszkę się rozmazuje ekran, obraz ucieka, a ona dalej krzyczy, więc jeszcze mocniej ją walę. I nagle budzę się w swoim łóżku, podnoszę wzrok i spostrzegam, że współlokator patrzy na mnie jak na największego pojeba. Od razu skumałem, że musiałem r🤬ać łóżko jak poj🤬y, więc udałem mega zaspanego i mówię na głos: "Gdzie moja Japonka? Taka fajna była" i już miałem czyste konto. Macie taką zwyczajną anegdotkę z życia randomowego Sadola-anonima.
podpis użytkownika
Konto nowe, użytkownik stary.
Gdziekolwiek idziesz, idź z całym swoim sercem.