carper napisał/a:
Wiele z tych walk właśnie jest tam nagranych i dodatkowo wiele innych z czasów kiedy jeszcze walczyło się na gołe pięści.
Pamiętam to

Chciałem właśnie te najlepsze powrzucać, aby sadole nacieszyły oczy tym, jak ktoś dostaje łomot

Ale jedynie co udało się mi tu wrzucić to walka Hackneya z Emanuelem Yabo... (nie pamiętam całego nazwiska). Piękne czasy, a nie to co teraz, dostanie kopa w krocze to potrzebuje parę minut, aby dojść do siebie.