NastyRascal napisał/a:
jakos nie kreca mnie walki facetow w gaciach tarzajacych sie po macie.
Aż k🤬a bije od Ciebie, że jesteś jakiś zakompleksiony.
Wnioskuje po wypowiedzi, że albo jesteś gruby (ale poczekaj, do pierwszego zawału kiedy to nagle będziesz chciał zmienić swój styl życia na zdrowszy, ale wtedy będzie za późno), albo wariant szkieletu, anoreksji który ledwo podnosi myszkę z biurka. Nie pozdawiam.
zaszh napisał/a:
Prymitywna rozrywka dla prymitywów. Ot taki znak czasów.
To było, jest i będzie. To są walki gladiatorów. Ciebie również nie pozdrawiam.
Apel: nie róbcie z siebie większych p🤬d niż jesteście w realu.