Ucieczka przed burkiem
1
150
Wystarczy mieć chociaż blade pojęcie o psach żeby widzieć że pies NIE JEST AGRESYWNY, tylko chce się bawić - tak jak pies się bawi z właścicielem ciągnąc linkę, ringo, szmatę czy cokolwiek innego.
Uciekający typ to chory panikarz, który mógł w każdej chwili przerwać te wygłupy stając przed psem, a nie uciekając i zapewne jeszcze kwicząc jak świnia.
A pies pewnie się zgubił, bo ma obrożę, można było go złapać i pogłaskać, a nie odstawiać cyrk w roli głównej z hamburgerową małpą i amstafem.
Uciekający typ to chory panikarz, który mógł w każdej chwili przerwać te wygłupy stając przed psem, a nie uciekając i zapewne jeszcze kwicząc jak świnia.
A pies pewnie się zgubił, bo ma obrożę, można było go złapać i pogłaskać, a nie odstawiać cyrk w roli głównej z hamburgerową małpą i amstafem.
Ajot napisał/a:
Wystarczy mieć chociaż blade pojęcie o psach żeby widzieć że pies NIE JEST AGRESYWNY, tylko chce się bawić - tak jak pies się bawi z właścicielem ciągnąc linkę, ringo, szmatę czy cokolwiek innego.
Uciekający typ to chory panikarz, który mógł w każdej chwili przerwać te wygłupy stając przed psem, a nie uciekając i zapewne jeszcze kwicząc jak świnia.
A pies pewnie się zgubił, bo ma obrożę, można było go złapać i pogłaskać, a nie odstawiać cyrk w roli głównej z hamburgerową małpą i amstafem.
Co ty k🤬a p🤬lisz mongole!
Pies do strzału radykałem między oczy i tyle a nie zabawa!
cusco napisał/a:
Burek waży w przedziale 18-25kg ... Gość zrobił sobie więcej krzywdy przez te fikołki niż dając się ugryźć, złapać burka i jebnąć o asfalt ...
Z filmów tutaj wynika że psa możesz napierdzielać ile wlezie i to cholerstwo nie puści a jeszcze bardziej zaciska. Był film jak gość psa poddusił, wk🤬iony pies zużywa dużo tlenu więc łatwo go doprowadzić do omdlenia. Ja bym go przejechał, może nie swoim autem bo niskie ale taką mini terenówką piesek by tylko chrupnął.
Ajot napisał/a:
Wystarczy mieć chociaż blade pojęcie o psach żeby widzieć że pies NIE JEST AGRESYWNY, tylko chce się bawić - tak jak pies się bawi z właścicielem ciągnąc linkę, ringo, szmatę czy cokolwiek innego.
Uciekający typ to chory panikarz, który mógł w każdej chwili przerwać te wygłupy stając przed psem, a nie uciekając i zapewne jeszcze kwicząc jak świnia.
A pies pewnie się zgubił, bo ma obrożę, można było go złapać i pogłaskać, a nie odstawiać cyrk w roli głównej z hamburgerową małpą i amstafem.
TO jest akuratna zabaweczka dla tego typu zwierzątka do zabawy:
Wprawdzie tylko raz można zabawić takiego piesia, ale całkiem skutecznie.
mesjans napisał/a:
Ja bym go przejechał, może nie swoim autem bo niskie ale taką mini terenówką piesek by tylko chrupnął.
Fajnie by mu oczy wyskoczyły z głowy a kiszki z dupska.
podpis użytkownika
Rób tak, żeby TOBIE było dobrze, bo innym nigdy nie dogodzisz.
miałem kiedyś podobną choć gorszą akcję. Małe stadko, dokładniej 4 psy. Pilnujące dużego złomowiska samochodów (byłem po części tam). 1 duży, 2 średnie, 1 mały. Biegną do mnie na pełnej. To ja na pełnej w tył zwrot i dzida przed siebie. Pierwsze co, fartem stał samochód bo też coś miał załatwiać. I hops na dach. Posiedziałem, poczekałem , właściciel przyszedł, psy pozabierał. I dał rabat na części ;p ;p ;p . PS. auto na które wskoczyłem było jego siostry.
podpis użytkownika
Life is brutal, and full of zasadzkas
Manolito666 napisał/a:
I żadna łajza nie rozjechała sk🤬ysyna?
Znając wrażliwość tutejszych komentatorów uściślam. Psa-sk🤬ysyna.
Przecież ten pies mu nawet nic nie robi xD c🤬a bo jesteś ty np albo ten chłop z filmiku xD
Bloblas napisał/a:
Co ty k🤬a p🤬lisz mongole!
Pies do strzału radykałem między oczy i tyle a nie zabawa!
XDDDDDD twój stary matce tak mówił ja cię zobaczył