oglądałam kiedyś dokumentalny film o jakimś ruskim mieście gdzieś daleko od moskwy, nie znajdę już teraz tego filmu, ale było to tak, jakaś ruska stara baba mieszkała w starym ruskim bloku i wypadło jej okno i poszła tam do kwaterunku i powiedziała, że wypadło jej okno, to oni jej powiedzieli, że nie naprawią jej okna, mogą dać jej inne mieszkanie, no i ona się zgodziła i przeprowadziła do innego mieszkania w tym samym bloku, i teraz musi płacić za dwa mieszkania i chodzi jeszcze bardziej głodna niż kiedyś, ale putina nadal kochała, i mówiła, że gdyby on wiedział...