Wysłany:
2012-06-24, 14:29
, ID:
1219122
Zgłoś
Giełda na Elizówce. Stoisko z
narzędziami, ok. 50-letnia
Rumunka emituje jazgot o treści:
"Potaniało!" Podchodzę więc i pytam:
-Ile za ten zestaw?(kluczy
nasadowych)
-120 złotych.
-To za sześć dych może pani
dać...
-Za 60 to JA mogę dać.