Tymczasem w gdańskiej Żabce
11
330
@Sonal , tobie to już się konkretnie pop🤬liło, Ajencja i franczyza są dwiema różnymi formami współpracy.
Franczyzobiorca ma większą swobodę prowadzenia biznesu. Musi wnieść wkład własny, ale prowadzona przez niego firma jest jego własnością. Może także decydować o rodzaju i ilości asortymentu. A nawet proponować ceny produktów.
Ajent ma dużo mniejszą swobodę we współpracy ze znaną marką i musi się dzielić zyskiem. Za to nie musi zazwyczaj wnosić wkładu własnego.
Franczyzobiorca ma większą swobodę prowadzenia biznesu. Musi wnieść wkład własny, ale prowadzona przez niego firma jest jego własnością. Może także decydować o rodzaju i ilości asortymentu. A nawet proponować ceny produktów.
Ajent ma dużo mniejszą swobodę we współpracy ze znaną marką i musi się dzielić zyskiem. Za to nie musi zazwyczaj wnosić wkładu własnego.
daniel1040 napisał/a:
albo to nie ten sam Halman albo mózg na gówno bandery ci się zamieniło...
Może w końcu pierwszy raz cycka potrzymał (jakaś Upainka się zlitowała), któż to wie... "mniłość" minie, wstyd zostanie...
podpis użytkownika
KACAPY i UKRY =
PRZYJMOWANIE UKARIŃCÓW W TAKICH ILOŚCIACH, TE ROZDAWNICTWO,
TO BYŁ JEDEN Z NASZYCH NAJWIĘKSZYCH BŁĘDÓW CZASÓW TERAŹNIEJSZYCH.
Sonal napisał/a:
Nie, nie jest.
Ajenta zmieniają w 5 sekund. Rano przychodzi otwierać niby "swój" sklep i już jest nowy ajent.
A jak mu wezmą ten sklep to się tylko ucieszy. Nie znam żadnego ajenta żabki bez horrendalnego zadłużenia w ZUS itp. - choć auto w leasingu jest itp.
------------------
p🤬lisz Waść głupoty. Ja znam osoby prowadzące żabkę i nie mające zadłużeń. Jak się wydaje więcej niż sie zarabia, to wpada się w długi.
znam tylko jedną osobę, którą żabka wyrzuciła z sieci i to właśnie za zadłużenie wobec żabki, którego nie chciała ta osoba spłacić.
poza tym od 7 lat nie ma ajencji tylko franczyza.
Suckday napisał/a:
@Sonal , tobie to już się konkretnie pop🤬liło, Ajencja i franczyza są dwiema różnymi formami współpracy.
Franczyzobiorca ma większą swobodę prowadzenia biznesu. Musi wnieść wkład własny, ale prowadzona przez niego firma jest jego własnością. Może także decydować o rodzaju i ilości asortymentu. A nawet proponować ceny produktów.
Ajent ma dużo mniejszą swobodę we współpracy ze znaną marką i musi się dzielić zyskiem. Za to nie musi zazwyczaj wnosić wkładu własnego.
-------------
generalnie między franczyzą a ajencją w żabce nie ma prawie żadnej różnicy. zmiana formy współpracy miała na celu pozbycie się możliwości pozwów wobec żabki.
podpis użytkownika
z każdym dniem wzrasta liczba osób, które mogą mnie pocałować w dupę
jan0sik1 napisał/a:
A jak by ci tak deklu napisali w Holandii o polakach to byś się zesrał ze polaczka obrażają.
Nie zesrał bym się bo większość normalnych pozostała w kraju, wiem w jakiej większości elementu wyjeżdża za granicę. Nie ujmując nikomu kto ma choć krzty rozumu w głowie, częściej patologia bez szkoły albo ludzie którzy chcą zacząć życie od nowa opuszcza kraj. Więc skończmy te bezsensowne polemizacje na takie tematy, są normalni Ukraińcy i są złodzieje, są cyganie, są ruskie podające się za Ukraińców, są polać, ki cebulaczki jak i dumni rodacy swoich krajów, czy to na wygnaniu czy to w biednym kraju.
sajk0 napisał/a:
To pokaż mi takie komunikaty sprzed napływu twoich kochanych braci z upadliny
Być może Ludzi z Ukrainy chcą oszczędzić (po co mają sobie przej🤬 od początku...) a Polaki czyli moje rodaki to złodzieje więc ich nie ma co informować tylko od razu pałować!
Nie zapomnę jak kolega rodak, Polak, ukradł paczkę berlinek w sklepie a babcia go przyuważyła i wstydu mu narobiła (nie wiedziałem że pajac coś zawinie) a ja jak wryty nie wiedziałem co zrobić czy mu przyj🤬 czy go rozj🤬.
marcino_zly napisał/a:
Być może Ludzi z Ukrainy chcą oszczędzić (po co mają sobie przej🤬 od początku...) a Polaki czyli moje rodaki to złodzieje więc ich nie ma co informować tylko od razu pałować!
Nie zapomnę jak kolega rodak, Polak, ukradł paczkę berlinek w sklepie a babcia go przyuważyła i wstydu mu narobiła (nie wiedziałem że pajac coś zawinie) a ja jak wryty nie wiedziałem co zrobić czy mu przyj🤬 czy go rozj🤬.
Nie no, trzeba było od razu rozp🤬olić i połamać nogi, było by co opowiadać przy wigilijnym stole
Pees4 napisał/a:
...jak nie lubie kacapstwa zza Buga tak komunilat mimo wszystko nie na miejscu
Coś w tym jest, na górze powinien być po Upaińsku, a na dole po Polsku (bo tak to mogą stwierdzić, że na górze nie rozumieli, więc na dole nie było sensu czytać)...
podpis użytkownika
KACAPY i UKRY = PRZYJMOWANIE UKARIŃCÓW W TAKICH ILOŚCIACH, TE ROZDAWNICTWO,
TO BYŁ JEDEN Z NASZYCH NAJWIĘKSZYCH BŁĘDÓW CZASÓW TERAŹNIEJSZYCH.
Halman napisał/a:
no.... zajebisty argument wytoczyłeś - to ty masz uzasadniony powód sie zesrać:
rodacy nagle nie przestali kraść skoro napis jest dwujęzyczny (jeśli zwróciłeś uwagę po polsku w pierwszej kolejności i dużymi literami!)
więc za ten dopisek tylko po ukraińsku "nur für Polen" to na pysk z roboty w trybie now, niech pozna swoje miejsce...
Nie zesraj się znowu.
sajk0 napisał/a:
To pokaż mi takie komunikaty sprzed napływu twoich kochanych braci z upadliny
Być może Ludzi z Ukrainy chcą oszczędzić (po co mają sobie przej🤬 od początku...) a Polaki czyli moje rodaki to złodzieje więc ich nie ma co informować tylko od razu pałować!
Nie zapomnę jak kolega rodak, Polak, ukradł paczkę berlinek w sklepie a babcia go przyuważyła i wstydu mu narobiła (nie wiedziałem że pajac coś zawinie) a ja jak wryty nie wiedziałem co zrobić czy mu przyj🤬 czy go rozj🤬.
Niestety statystyka jest bezlitosna. Osoba z mojej rodziny pracuje w jeden z największych sieci handlowych.
Na 50 złapanych złodziei 1 to Ukr a reszta Polacy
Różnica w tym co kradna tez jeż znaczna. Polak potrafi i chce zap🤬lic wszystko co ma w zasięgu wzroku. Kradna wszyscy od dzieci po emerytów. Potrafią zap🤬lic nawet telewizor czy hulajnogę elektryczna. Bezczelność i bezkarność polskich złodziei jest legendarna. Potrafią wybiegać z rzeczami przez wyjście ewakuacyjne. Złapani na gorącym uczynku potrafią pobić pracownika sklepu czy grozić nożem kobiecie w ciąży.
Ukraińcy kradna drobnicę. Głównie słodycze, kawę itp. Złapani się nie awanturują tylko rżną glupa ze nie rozumie o co chodzi.
Złodziejstwo polakow jest legenda w najdalszych zakątkach wszechświata. Polak zap🤬li absolutnie k🤬a wszystko.
Zmienic to może tylko publiczna chłosta, napiętnowanie i ucinanie rak.
Na 50 złapanych złodziei 1 to Ukr a reszta Polacy
Różnica w tym co kradna tez jeż znaczna. Polak potrafi i chce zap🤬lic wszystko co ma w zasięgu wzroku. Kradna wszyscy od dzieci po emerytów. Potrafią zap🤬lic nawet telewizor czy hulajnogę elektryczna. Bezczelność i bezkarność polskich złodziei jest legendarna. Potrafią wybiegać z rzeczami przez wyjście ewakuacyjne. Złapani na gorącym uczynku potrafią pobić pracownika sklepu czy grozić nożem kobiecie w ciąży.
Ukraińcy kradna drobnicę. Głównie słodycze, kawę itp. Złapani się nie awanturują tylko rżną glupa ze nie rozumie o co chodzi.
Złodziejstwo polakow jest legenda w najdalszych zakątkach wszechświata. Polak zap🤬li absolutnie k🤬a wszystko.
Zmienic to może tylko publiczna chłosta, napiętnowanie i ucinanie rak.
podpis użytkownika
Każdy myślący człowiek jest ateistą.-Ernest Hemingway
***** ***