ehhh pojebie...
Piękna kobieta z fajnymi cycami. Elegancka i z poczuciem humoru.
A ty przegrywie możesz tylko powalić sobie konia
PS. Ja mam zgrabną blondyne cycatą za żone. Niestety jest nieśmiała
Jak to jest kuźwa. że mamy 21 wie. Wymyślają wszystko. Leki na raka czy aids, groszek w czekoladzie, spodnie rurki - bojówki. A kuźwa nikt nie myśli nad remedium amoris. Lekarstwie na miłość. Na te podyktowaną hormonami zamiast rozsądkiem efemeryczną samo-złudę zwaną zauroczeniem. Stary chłop jestem a co widzę taką pannę to mi się error załącza i o niczym innym nie myślę. Co wyjdę na miasto to 5 razy chce się oświadczać. Jedyne co pomaga to rzępolenie kolegów, koleżanek z pozornie "udanych związków" jakie ich drugie połówki są beznadziejne. Jakąś człowiek ulgę odczuwa, że nie wszedł na minę.