http://www.obserwatorfinansowy.pl/tematyka/makroekonomia/taksowka-zliberalizowana/W Nowym Yorku licencja na Taxi kosztuje na wolnym rynku 1 mln $$. Wiec morda cwane k🤬y
Jakby zlikwidować podatek dochodowy, wszelkie licencje, a to czy się ubezpieczamy i płacimy składki emerytalne czy nie zależałoby tylko od nas to wtedy nie byłoby "szarej strefy" i nikt by nie kombinował.
wg lewackiej logiki, wolny rynek - rodzaj rynku, na którym zarówno kupujący jak i sprzedający podlegają surowym regulacjom, prawo własności ogranicza się do minimum, koszty transakcji są wysokie bo państwo musi otrzymać z tytułu kupna/sprzedaży solidną pańszczyznę
![]()
podpis użytkownika
Przybyłem, zobaczyłem i oczom nie wierzę.podpis użytkownika
komuchożerca