Wysłany:
2024-03-26, 23:48
, ID:
6637335
Zgłoś
Kiedyś wkręcił mi się potrącony pies w przedni przegub. Skamlał strasznie, aż się ludzie zbiegli. Nie wiedziałem, co zrobić. Dopiero jak cofnąłem, przestał tak płakać. Zostawiłem go na jedzni, ale świadkowie byli tak wk🤬ieni, że chcieli dzwonić na policję...