Przecież to jest satyra, ten żart ma puentę, cięcia montażowe oznaczają, że się z babeczką nagrywajacą materiał sporo pośmiały i nie utrzymały powagi. Takie macie parcie na osiągnięcie psychicznego komfortu, kosntytuując się jako ci lepsi, mądrzy, że nawet nie dostrzegliście ironii i tego, że babeczka sobie zwyczajnie jaja robi?
Ale do papy można?