@lapps
Trochę ich sporo wg tego jpg'a. Jeśli ich jest tylu to nie ma opcji innej jak ta, że tam też są zwalczające się stronnictwa ewentualnie dwóch-trzech [może jeden - jak Stalin] którzy tym kierują. Taki superbilderberg
To nie żadne doszukiwanie się spisku - po prostu jak masz grupę większa niż 3 osoby to już masz dwa stronnictwa
Co do wprowadzania nowego porządku świata - to się może dziać intuicyjnie w głowach wysoko postawionych ludzi - tak jak masz grupę na studiach dajmy na to 10 osób - 9 jest spoko, jedna wszystko sp🤬oli. Tych 9 nie zawiązuje spisku tylko intuicyjnie działa na szkodę tej jednej osoby wspólnie.
Zresztą tak i dawniej trochę było - szlachta to szlachta - niemiecka, polska, rosyjska, generalnie chlali i bawili się razem, jak przyszła wojna to rzezali pachołków ale siebie nawzajem w ostateczności [bo kasa za okup i poczucie wspólnoty]. Co dawało im to poczucie wspólnoty? Ano to, że jak się coś sp🤬oli i to ja przegram to mogę liczyć, że ta druga strona też daruje mi życie.
Teraz jako taka szlachta straciła na znaczeniu - masz magnatów finansowych. Wiadomo - kto ma kasę ten rządzi.
To nie żadna teoria spiskowa tylko fakty z gazet, że polski miliarder z czołówki polskiego Forbesa [dawno o tym czytałem a nie chcę robić komuś anty-reklamy] ma zakaz wjazdu do indonezji bo spekulował ich walutą i im trochę kurs sp🤬olił. To skoro Polski miliarder, generalnie zawodnik 3 czy 4 ligi wśród światowych bogaczy może chwiać kursem waluty wielomilionowego państwa to na co stać takiego Rockefellera.
Odnośnie ambicji - Wałęsa już w 81' w wywiadzie dla włoskiej prasy mówił, że on będzie prezydentem [może wtedy mu to obiecali za współpracę

]. Gdyby wtedy go ktoś posłuchał jak mówił, że w Polsce, 40 mln kraj, za komuny, elektryk z opozycji zostanie prezydentem to powiedzieliby 'poj🤬y do potęgi entej'. Przeczytajcie sobie ostatnie zdanie jeszcze raz na głos [do cudzysłowu

] i nie doszukajcie się w tym teorii spiskowej