garota napisał/a:
Spoko, może kiedyś w ciebie wyp🤬oli i każdy będzie zadowolony.
Ilu pojebów wp🤬la się codziennie pod tramwaje i myślą, że są niezniszczalni, bo przecież oni jadą BMW albo c🤬j wie czym i tramwaj ma im ustąpić. Lepiej, jak jakiegoś idiotę stuknie tramwaj, niż druga osobówka: skład tramwaju lekko się pogniecie, ludzie będą cali, a delikwent z osobówki samochodu już nie wyklepie, o ile przeżyje. Do tego mohery jak chcą, to umieją biegać, żeby zdążyć na autobus, a przy okazji wp🤬lić się na tory. Ich też nie szkoda, mało im życia zostało. Tylko motorniczy potem ma na sumieniu.