Toyota wyhamowała ciężarówki na autostradzie A4
5
136
vass napisał/a:
Temu w osobówce powinni spuścić łomot, to by mu się odechciało rumakować.
Rumakował to ten jebnięty tirowiec. Drugi też nie lepszy. Swoją drogą nie wiem czemu kierowca osobówki nie odjechał awaryjnym. Druga sprawa jest taka, że na nagraniu widać, że tirowiec wyprzedza 2 inne tiry, a czy wcześniej fiut nie wyprzedził jeszcze 2 to nie widzimy.
Problemem jest to, że na nich nie ma bata, bo lobby transportowe nigdy nie pozwoli na utworzenie policji autostradowej, która by się w c🤬j przydała. Na autostradach nie ma drogówki. Raz na kwartał się przejadą nieoznakowani, dostaną op🤬l od komendanta i koniec.
S................f
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Czy ja czegos nie rozumiem... chwalicie człowieka, który zatamował ruch na autostradzie? Polecam przejechać się pojazdem powyżej 3.5 tony z tachografem , drogą bez wyznaczonych parkingów by przenocować i terminami które gonią człowieka, z tych 2km/h które różną pojazd ciężarowy wyprzedzany i wyprzedzający na tempomacie, biorąc pod uwagę non stop jazdę zgodna z przepisami 9h robi się różnica 90km/h x 9h = 810km, 92km/h x 9h = 828km to być albo nie być zmieścić się w milinie dziennym, zdążyć na postój, zdążyć do rodziny lub rozładunek... tak.. często byś ty sadolu miał zimnego browara lub kiełbę z bułką na grilla. pozdrawiam bez napinki.
Wszyscy siebie warci - oglądać tylko dla beki. Sorry, ale jak łamanie przepisów chcesz naprawiać łamaniem przepisów, to jesteś idiotą: i mówię to w kierunku kierowcy ciężarówki, co blokował pas, kierowy osobówki, co też blokował pas i kierowców ciężarówki, co sobie z autostrady parking zrobili i kopią w auto, żeby dowodzić swoich racji siłowo. BANDA DEBILI!!!
I niezależnie od tego jak głupi i samolubny jest każdy kierowca ciężarówki w swojej zawalidrodze, to zawsze głupszy x10 jest ten ciul złamany, co bmw/audi/czy innym ciulstwem jedzie lewym pasem pierdylion na godzinę, miga długimi z daleka, siada ci na dupę i myśli, że wszyscy będą na bok zjeżdżać, bo on się spieszy do swojego chłopaka opędzlować kolbę.
I niezależnie od tego jak głupi i samolubny jest każdy kierowca ciężarówki w swojej zawalidrodze, to zawsze głupszy x10 jest ten ciul złamany, co bmw/audi/czy innym ciulstwem jedzie lewym pasem pierdylion na godzinę, miga długimi z daleka, siada ci na dupę i myśli, że wszyscy będą na bok zjeżdżać, bo on się spieszy do swojego chłopaka opędzlować kolbę.
jako sadolowy detektyw zwolniłem film na yt i policzyłem słupki przy drodze. Od momentu gdy zaczęło się nagranie do momentu zjechania na prawy pas minęło równo 2km (słupki co 100m). Filmik na yt celowo przyspieszony na czas wyprzedzania bo nawet przed komputerem każdy by dostał p🤬lca, co dopiero wlec się za tym k🤬sem na autostradzie. C🤬ja tam, żeby się jeden taki na trasie trafił, przejedziesz i z uśmiechem pojedziesz dalej. Ale jak znam życie facet z toyoty ledwo się rozpędził z 300m i zaś mu jakiś poj🤬iec wyskoczył dupnie się wyprzedzać. K🤬y z tirów. Tiry na tory
serio k🤬a twierdzisz, że te 18km (słownie OSIEMNAŚCIE KILOMETRÓW) w 9 godzin to różnica dla której musisz wk🤬iać człowieka, który może tą autostradą zap🤬lać 140km/h (140km/h x 9h = 1260km) a przez takiego p🤬lca jednego z drugim jedzie tylko 810km? To nie jeden przypadek na takim 300km odcinku. Zwalniasz do 90km/h przed ciężarówką i za kilometr znów to samo bo wyścigi bo rodzina bo pauzy bo 18km. No ja p🤬le. Jak Wy wszyscy macie takie rachunki matematyczne to się nie dziwię, że tak to na drogach z wami wygląda. I proszę nie p🤬lcie mi, że gdyby nie Ci bohaterowie to bym nic w sklepie nie miał. Tfu
Reasumując ten osobówką jest przy Twoim wyprzedaniu 450km (słownie CZTERYSTA PIĘĆDZIESIĄT KILOMETRÓW) w dupie a Ty możesz zyskać 18km (słownie OSIEMNAŚCIE KILOMETRÓW). Jest różnica?
Snuff napisał/a:
Czy ja czegos nie rozumiem... chwalicie człowieka, który zatamował ruch na autostradzie? Polecam przejechać się pojazdem powyżej 3.5 tony z tachografem , drogą bez wyznaczonych parkingów by przenocować i terminami które gonią człowieka, z tych 2km/h które różną pojazd ciężarowy wyprzedzany i wyprzedzający na tempomacie, biorąc pod uwagę non stop jazdę zgodna z przepisami 9h robi się różnica 90km/h x 9h = 810km, 92km/h x 9h = 828km to być albo nie być zmieścić się w milinie dziennym, zdążyć na postój, zdążyć do rodziny lub rozładunek... tak.. często byś ty sadolu miał zimnego browara lub kiełbę z bułką na grilla. pozdrawiam bez napinki.
serio k🤬a twierdzisz, że te 18km (słownie OSIEMNAŚCIE KILOMETRÓW) w 9 godzin to różnica dla której musisz wk🤬iać człowieka, który może tą autostradą zap🤬lać 140km/h (140km/h x 9h = 1260km) a przez takiego p🤬lca jednego z drugim jedzie tylko 810km? To nie jeden przypadek na takim 300km odcinku. Zwalniasz do 90km/h przed ciężarówką i za kilometr znów to samo bo wyścigi bo rodzina bo pauzy bo 18km. No ja p🤬le. Jak Wy wszyscy macie takie rachunki matematyczne to się nie dziwię, że tak to na drogach z wami wygląda. I proszę nie p🤬lcie mi, że gdyby nie Ci bohaterowie to bym nic w sklepie nie miał. Tfu
Reasumując ten osobówką jest przy Twoim wyprzedaniu 450km (słownie CZTERYSTA PIĘĆDZIESIĄT KILOMETRÓW) w dupie a Ty możesz zyskać 18km (słownie OSIEMNAŚCIE KILOMETRÓW). Jest różnica?
Snuff napisał/a:
Czy ja czegos nie rozumiem... chwalicie człowieka, który zatamował ruch na autostradzie? Polecam przejechać się pojazdem powyżej 3.5 tony z tachografem , drogą bez wyznaczonych parkingów by przenocować i terminami które gonią człowieka, z tych 2km/h które różną pojazd ciężarowy wyprzedzany i wyprzedzający na tempomacie, biorąc pod uwagę non stop jazdę zgodna z przepisami 9h robi się różnica 90km/h x 9h = 810km, 92km/h x 9h = 828km to być albo nie być zmieścić się w milinie dziennym, zdążyć na postój, zdążyć do rodziny lub rozładunek... tak.. często byś ty sadolu miał zimnego browara lub kiełbę z bułką na grilla. pozdrawiam bez napinki.
Tak Cię to dotknęło, że aż musiałeś założyć konto, żeby to napisać. Nie wiem po c🤬j bronisz tych spedalonych brudasów, pewnie sam jeździsz ciężarówką. Brudasy miały szczęście, że kierowca Toyoty to c🤬a, bo ktoś nerwowy przejechałby tych burków i dostawa bułeczek trochę by się opóźniła.
podpis użytkownika
Jest akcja - zabieramy banderowcom tablice rejestracyjne z samochodów
Jeszcze loda na koniec sobie mogli zrobić tirowcy. Sam latam ciężarówką, bo mam z tego solidny pieniądz ale koledzy po fachu to takie dzbany intelektualne, że ja p🤬le... nie gadam z nikim na parkingach, bo nie ma o czym. Kasę odkładam i sp🤬alam na swój wymarzony interesik żebym nie przesiąkł tą atmosferą szoferki. Oczywiście, że po wyprzedzeniu pierwszej ciężarówki powinien zjechać i nie wk🤬iać ludzi.
manewr wyprzedzania dozwolony dla każdego,zrozumiałe. Fakt po wyprzedzeniu pierwszej mógł zjechać na prawy żeby odkorkować lewusa. Nie zrozumiem nigdy wielkich zawodowych pseudo kierowców,jadąc 2 może 3 km/h więcej bierze się jeden z drugim za wyprzedzanie.Jaki to ma sens ? Jaka jest różnioca jadąc 88 a 90 km/h ? Pustka w wypalonych od gorącego asfaltu głowach jest nie mała.
Roman270297 napisał/a:
Ja napiszę tak ogolnie dla tirowca jadącego 3-5 km/h to naprawdę duża różnica i zapewniam was, że sami tak byście robili. Bo na pewno tak robicie nawet w osobówkach. Wyprzedzacie aby jechać 70 a nie np. 65 czyż nie? Ale niestety ten trochę przesadził i zapierdzielał dłużej lewym ale kto wie może się zapomniał, tego nie wiem. Ale jak dla mnie obydwie strony sa zj🤬e
Co Ty p🤬lisz, manewr wyprzedzania osobówką wykonuje się dynamicznie, i nawet jeżeli chcesz jechać te 70, to wymijasz gościa jadącego 65 z większą prędkością, a potem wracasz do docelowej. A nie k🤬a odp🤬lanie manewru na długości kilku kilometrów. Jak ja tych tirowych kurew nienawidzę..
bocianoff napisał/a:
Co Ty p🤬lisz, manewr wyprzedzania osobówką wykonuje się dynamicznie, i nawet jeżeli chcesz jechać te 70, to wymijasz gościa jadącego 65 z większą prędkością, a potem wracasz do docelowej. A nie k🤬a odp🤬lanie manewru na długości kilku kilometrów. Jak ja tych tirowych kurew nienawidzę..
Nawet nie odróżniasz wymijania od wyprzedania a się mądrzysz. C🤬j ci do tego ile wyprzedza. Wyprzedza, to wyprzedza ty grzecznie czekaj aż skończy manewr.
varimas napisał/a:
jako sadolowy detektyw zwolniłem film na yt i policzyłem słupki przy drodze. Od momentu gdy zaczęło się nagranie do momentu zjechania na prawy pas minęło równo 2km (słupki co 100m). Filmik na yt celowo przyspieszony na czas wyprzedzania bo nawet przed komputerem każdy by dostał p🤬lca, co dopiero wlec się za tym k🤬sem na autostradzie. C🤬ja tam, żeby się jeden taki na trasie trafił, przejedziesz i z uśmiechem pojedziesz dalej. Ale jak znam życie facet z toyoty ledwo się rozpędził z 300m i zaś mu jakiś poj🤬iec wyskoczył dupnie się wyprzedzać. K🤬y z tirów. Tiry na tory
serio k🤬a twierdzisz, że te 18km (słownie OSIEMNAŚCIE KILOMETRÓW) w 9 godzin to różnica dla której musisz wk🤬iać człowieka, który może tą autostradą zap🤬lać 140km/h (140km/h x 9h = 1260km) a przez takiego p🤬lca jednego z drugim jedzie tylko 810km? To nie jeden przypadek na takim 300km odcinku. Zwalniasz do 90km/h przed ciężarówką i za kilometr znów to samo bo wyścigi bo rodzina bo pauzy bo 18km. No ja p🤬le. Jak Wy wszyscy macie takie rachunki matematyczne to się nie dziwię, że tak to na drogach z wami wygląda. I proszę nie p🤬lcie mi, że gdyby nie Ci bohaterowie to bym nic w sklepie nie miał. Tfu
Reasumując ten osobówką jest przy Twoim wyprzedaniu 450km (słownie CZTERYSTA PIĘĆDZIESIĄT KILOMETRÓW) w dupie a Ty możesz zyskać 18km (słownie OSIEMNAŚCIE KILOMETRÓW). Jest różnica?
widzę że tu jest kilku kierowców ciężarówek, więc wam powiem,
przeczytajcie jeszcze raz powyższy tekst i zapamiętajcie,
nie tylko wasz czas jest cenny, a gdy prowadzicie myślcie,
jeśli nie rozumiecie, tu czarny h🤬j wam w dupe