dziobak90 napisał/a:
Ktoś tam pisał o kolaboracji i innych takich pierdach. Łap i się dokształć cieciu...
W pierwszym filmie, 11:30 jak już słyszę, że większość wzięła kenkartę, zeby "szkudzić okupantowi", to śmiać mi się chce. Dalej facet mówi, że to była porażka, podczas gdy źródła podają:
Cytat:
Przynależność do Goralenvolku zadeklarowało ok. 18% ludności (aczkolwiek statystyki podawane przez historyków różnią się), przyjmując góralskie karty rozpoznawcze z literą „G”. I tak na przykład niebieską kenkartę z literą „G” w Zakopanem przyjęło 23% mieszkańców, w Nowym Targu 33% mieszkańców, a w Szczawnicy 92% mieszkańców[4]. Kart góralskich wydano 27 000 – 30 000 (na ogólną liczbę 150 tys. kart), co stanowi jeden z największych odsetków volksdeutschów na terenach Generalnego Gubernatorstwa
(źródło: Jasiński Mieczysław, Kenkarty z literą G. Ile ich było? w:, „Tatry nr 3 (49), TPN, Zakopane 2014, s. 110-115”, 2014, ISSN 0867-4531)