To już przesada
5
71
Żadni artyści, tylko banda wandali, chuliganów. Nie różnią się niczym od tych, którzy wyłamują lusterka w samochodach, rysują samochody, dewastują przystanki. Jeden z drugim powinni dostać kilka kopów na ryj i pod nadzorem policji powinni zmazywać te bazgroły na własny koszt.
podpis użytkownika
"Najlepszą formą obrony jest atak" - Adolf Hitler
Pomijając już kwestie tego jak c🤬jowe jest niszczenie czyjejś własności to akurat Ateny są najbardziej syfiastym miastem w jakim byłem. Bezpośrednie okolice największych zabytków są utrzymane jeszcze w jako-takim stanie, ale cała reszta to właśnie niezwykle niskich lotów graffiti, góry śmieci i leżące wszędzie gówno. Żal patrzeć
Najbardziej rozp🤬alają mnie ludzie którzy czegoś nie rozumieją, a we wszystkim zabierają głos. W tym filmie nie chodzi o sam fakt, że malują tylko o to jak się organizują. Chce im się zebrać, jechać przez całą Europę, żeby zrobić coś co lubią.
Jedni lubią jeździć autami czy na motocyklach, wspinać się, jeździć na desce, rolkach i c🤬j wie co jeszcze, ale łączą ich dwie rzeczy - to, że mają pasję i to, że są nienawidzeni przez ludzi którzy pasji nie mają. Ludzi których życie to praca, dom, jedzenie, praca (i może jeszcze u niektórych picie wódki ze szwagrem)... A skończy się na wyglądaniu przez okno i przyp🤬alaniu się do szczeniaków, że plują na chodnik.
Jedni lubią jeździć autami czy na motocyklach, wspinać się, jeździć na desce, rolkach i c🤬j wie co jeszcze, ale łączą ich dwie rzeczy - to, że mają pasję i to, że są nienawidzeni przez ludzi którzy pasji nie mają. Ludzi których życie to praca, dom, jedzenie, praca (i może jeszcze u niektórych picie wódki ze szwagrem)... A skończy się na wyglądaniu przez okno i przyp🤬alaniu się do szczeniaków, że plują na chodnik.
jacoob napisał/a:
Najbardziej rozp🤬alają mnie ludzie którzy czegoś nie rozumieją, a we wszystkim zabierają głos. W tym filmie nie chodzi o sam fakt, że malują tylko o to jak się organizują. Chce im się zebrać, jechać przez całą Europę, żeby zrobić coś co lubią.
Jedni lubią jeździć autami czy na motocyklach, wspinać się, jeździć na desce, rolkach i c🤬j wie co jeszcze, ale łączą ich dwie rzeczy - to, że mają pasję i to, że są nienawidzeni przez ludzi którzy pasji nie mają. Ludzi których życie to praca, dom, jedzenie, praca (i może jeszcze u niektórych picie wódki ze szwagrem)... A skończy się na wyglądaniu przez okno i przyp🤬alaniu się do szczeniaków, że plują na chodnik.
Jeżeli dla Ciebie zamalowanie wagonika kolejowego wraz z oknami to pasja, to jebnij się w pusty łeb.
Wiem, że graffiti to sztuka i mi się podoba, ale to nie ma z tym nic wspólnego. Kibole też się potrafią organizować i co?
podpis użytkownika
Szkoda gadać.