Czy tylko mnie przeraża zj🤬ie umysłowe ludzi w czasach smartfonów?
Jest krówsko na jakichś wakacjach. Wykupił sobie przejazd tyrolką, obojętnie za ile. I zamiast chłonąć przeżycie, podziwiać świat z wysoka, poczuć dreszczyk emocji, albo zamiast nagrywać panoramę, widoki, robić zdjęcia, żeby mieć pamiątkę, to co robi...? SELFIE! Nagrywa swój brudny ryj i drze mordę jak niemowlak "Łuuu łuuu". Serio? Ani nic nie obejrzy, ani nic nie będzie pamiątki. Ale na fejsbuczku będzie mógł się pochwalić, że wydał 2 euro i posadził dupsko w foteliku na lince. Jakby nikt tego nie potrafił.
Co za zj🤬e czasy...