The Atheist Experience PL

The Atheist Experience to program telewizyjny nadawany w Texasie. Powstał w 1997r i działa po dziś dzień. Jest prowadzony min. przez Matt'a Dillahunty'ego, o którym 3 filmiki poniżej. W skrócie do "bazy ateistów" może zadzwonić ktokolwiek (jak łatwo zgadnąć w większości to chrześcijanie). Co wynika z ich rozmów? Sami posłuchajcie (ostatni filmik)



A tutaj bonus


Nie ma drugiej części. Niestety Na necie można znaleźć więcej ich filmików po polsku Nie chciałem wszystkiego tutaj wrzucać.

Katoli i prawaków nie trzeba kompromitować - wystarczy że dostaną możliwość wypowiedzenia się

Zaraz zleci się banda gimbokatoli i zacznie wyzywać ludzi od komuchów i ruskich tylko dla tego iż są ateistami.

Zaraz zleci się banda gimbokatoli i zacznie wyzywać ludzi od komuchów i ruskich tylko dla tego iż są ateistami.

Ateista, to osoba która nie wyznaje wiary w żadnego boga. Ludzie, którzy wchodzą na forum, żeby cisnąc po "katolach", wierzących i bo bogu to patałachy i gimbusy a nie ateiści. Mam kolegę ateistę i znałem go z rok, kiedy dopiero się o tym dowiedziałem. Wiesz dlaczego? Bo się z tym nie obnosi. Tym się właśnie różni ateista od gimbusa, jako przykład masz komentarz kolegi wyżej. Bycie ateuszem w tych czasach to +5 do zajebistości.

PS nie widzę tu codziennie wstawek o tym że ateusze są c🤬jowi, że Bóg istnieje itd. Natomiast praktycznie codziennie ląduje tu jakaś wstawka, która ma ośmieszyć c🤬jowych katoli, zły kościół czy (o mtako!) Boga - śmieszne, gdy jakiś ateista, który w niego nie wierzy na niego nap🤬la. Na postać, która według niego jest zmyślona Logic level: OVER 9000!!!!

To właśnie pseudateiści częściej się ośmieszają od "katoli".

Tak wam to przeszkadza, że ktoś wierzy w coś innego niż wy?

A już w ogóle robię do trumny desant, gdy jakiś ateista chce zdyskredytować wiarę nauką

Daję piwo, bo materiał ciekawy i nie ma w nich 15-letnich pryszczatych buntowników krzyczących: "katole som c🤬jowi, biblja to komigz, buk nie istnieje ale jest c🤬ję, papiesz rócha małe dzieci".

up & up2
Bóg wam wybaczy, pozdrawiam.

soora 2 up oraz 3 up

Ateista, to osoba która nie wyznaje wiary w żadnego boga. Ludzie, którzy wchodzą na forum, żeby cisnąc po "katolach", wierzących i bo bogu to patałachy i gimbusy a nie ateiści. Mam kolegę ateistę i znałem go z rok, kiedy dopiero się o tym dowiedziałem. Wiesz dlaczego? Bo się z tym nie obnosi. Tym się właśnie różni ateista od gimbusa, jako przykład masz komentarz kolegi wyżej. Bycie ateuszem w tych czasach to +5 do zajebistości.

PS nie widzę tu codziennie wstawek o tym że ateusze są c🤬jowi, że Bóg istnieje itd. Natomiast praktycznie codziennie ląduje tu jakaś wstawka, która ma ośmieszyć c🤬jowych katoli, zły kościół czy (o mtako!) Boga - śmieszne, gdy jakiś ateista, który w niego nie wierzy na niego nap🤬la. Na postać, która według niego jest zmyślona Logic level: OVER 9000!!!!

To właśnie pseudateiści częściej się ośmieszają od "katoli".

Tak wam to przeszkadza, że ktoś wierzy w coś innego niż wy?

A już w ogóle robię do trumny desant, gdy jakiś ateista chce zdyskredytować wiarę nauką

Daję piwo, bo materiał ciekawy i nie ma w nich 15-letnich pryszczatych buntowników krzyczących: "katole som c🤬jowi, biblja to komigz, buk nie istnieje ale jest c🤬ję, papiesz rócha małe dzieci".

Oh tak znaczy się wierzący może się obnosić ze swoją wiarą zaś ateista musi zamknąć ryj i siedzieć cicho ?? Echh... Argument iście nie do zbicia. Gdyby wierzący też tak się zachowywali to nic bym nie mówił. Lecz jest inaczej. Już nie mówię o narzucaniu przez wierzących zasad moralnych ich religii w formie prawa. Nawet w Polsce istnieją przepisy które są podyktowane przez kapłanów i ich wielbicieli.

Oh tak znaczy się wierzący może się obnosić ze swoją wiarą zaś ateista musi zamknąć ryj i siedzieć cicho ?? Echh... Argument iście nie do zbicia.

Po pierwsze nie imputuj mi czegoś, czego nie powiedziałem. Jak Ci brakuje argumentów to się nie odzywaj zamiast rzucać sofizmatami. Jakoś nie widzę na sadolu krucjat katolików i narzucania swojej wiary innym. Widzę natomiast nieustanne ujadanie i jęczenie ateuszy.

Już nie mówię o narzucaniu przez wierzących zasad moralnych ich religii w formie prawa. Nawet w Polsce istnieją przepisy które są podyktowane przez kapłanów i ich wielbicieli.

Jakie to przepisy, jakie narzucanie prawa? Mówisz o zakazie zabijania, gw🤬cenia, bicia, kradzieży?

Mówię o zakazie aborcji , o nie wprowadzaniu eutanazji na życzenie. Na ciągłym przekonaniu chorych katolików iż cierpienie uszlachetnia. Wiesz że Polska jest krajem gdzie stosuje się najmniej środków przeciwbólowych w całym cywilizowanym świecie ?? W szczególności w przypadkach chorób przewlekłych bądź terminalnych. Pain managment prawie w Polsce nie istnieje. A to wszystko przez głupie prawo narzucone przez katolików. Czy wiesz iż w Polsce nie ma czegoś takiego jak zaprzestanie uporczywego leczenia ?? Nawet jeżeli nie ma realnych szans na wyleczenie nadal stosuje się wyniszczające terapie aby tylko przedłużyć życie pacjenta o kila miesięcy nawet wbrew jego woli. Bo przez prawo lekarz jest zobligowany do ciągłego leczenia. Jeżeli zaprzestanie terapii to może zostać pozbawiony prawa do wykonania zawodu ?? Mam wspomnieć iż w Polsce tabletka 24 godziny po stosunku jest uznawana za lek wczesnoporonny ?? Mimo tego iż nie ma nic wspólnego z poronieniem. Po prostu uniemożliwia zagnieżdżenie się jajeczka ... Mam jeszcze wymieniać?? Czy nadal będziesz imputował iż Polska jest neutralnym światopoglądowo państwem ?? Czy może przytoczyć wielce zabawny i obnażający hipokryzje polskiego państwa przykład nie zarejestrowania pastafarian jako związku wyznaniowego ?? Mimo spełnienia wszystkich potrzebnych warunków ?? To ma być państwo gdzie na prawo nie wpływa religia ??

Panowie, nie rozkręcajcie gównoburzy - temat jest stary jak świat i owszem, w teorii Boga nie ma, ale KAŻDY miał w życiu co najmniej kilka momentów, czy to za kółkiem czy to w pracy/szkole kiedy autentycznie cudem omijały go nieprzyjemne sytuacje/uszczerbek na zdrowiu i można było wytłumaczyć te sytuacje albo Boską interwencją albo niewyobrażalnym szczęściem.

Ogólnie jestem wierzący i jest mi z tym dobrze, ale nie mam nic przeciwko ateistom, ba! żałuję że fanatycy wszystkich religii zostali nauczeni religii, ponieważ bez nich świat byłby lepszym miejscem.

Mówię o zakazie aborcji , o nie wprowadzaniu eutanazji na życzenie. Na ciągłym przekonaniu chorych katolików iż cierpienie uszlachetnia. Wiesz że Polska jest krajem gdzie stosuje się najmniej środków przeciwbólowych w całym cywilizowanym świecie ?? W szczególności w przypadkach chorób przewlekłych bądź terminalnych. Pain managment prawie w Polsce nie istnieje. A to wszystko przez głupie prawo narzucone przez katolików. Czy wiesz iż w Polsce nie ma czegoś takiego jak zaprzestanie uporczywego leczenia ?? Nawet jeżeli nie ma realnych szans na wyleczenie nadal stosuje się wyniszczające terapie aby tylko przedłużyć życie pacjenta o kila miesięcy nawet wbrew jego woli. Bo przez prawo lekarz jest zobligowany do ciągłego leczenia. Jeżeli zaprzestanie terapii to może zostać pozbawiony prawa do wykonania zawodu ?? Mam wspomnieć iż w Polsce tabletka 24 godziny po stosunku jest uznawana za lek wczesnoporonny ?? Mimo tego iż nie ma nic wspólnego z poronieniem. Po prostu uniemożliwia zagnieżdżenie się jajeczka ... Mam jeszcze wymieniać?? Czy nadal będziesz imputował iż Polska jest neutralnym światopoglądowo państwem ?? Czy może przytoczyć wielce zabawny i obnażający hipokryzje polskiego państwa przykład nie zarejestrowania pastafarian jako związku wyznaniowego ?? Mimo spełnienia wszystkich potrzebnych warunków ?? To ma być państwo gdzie na prawo nie wpływa religia ??

Fajnie, podałeś tylko 2 przykłady, które podpadają pod jedno: zabójstwo i popierasz to przykładami, że w Polsce stosuje się najmniej środków przeciwbólowych. Obarczasz winą kościół, jakby to kościół był władzą ustawodawczą. Nie stwierdziłem, że "Polska jest neutralnym światopoglądowo państwem", to właśnie Ty w tym momencie przypisujesz mi coś, czego nie powiedziałem. Zajrzyj do wujka googla czym jest imputacja, bo widzę że nie bardzo się orientujesz.

jest?nie ma? Się zobaczy, jak już ziemia wezwie. Zbędne p🤬lenie, wojujący ateiści i wierzący siebie warci, spór głupiego z głupim, powyzywają się, pokpią i każdy rozejdzie się w swoją stronę z myślą: "ale mu doj🤬em"