Sajmonowski napisał/a:
A blaszki pewnie DPL:)No hejtujcie qrwa!!
Jak kolega troche wyżej napisał prawda, oj prawda.
DPL to inny stan umysłu.
Nie zapomnę zbulwersowanej pani DPL na stacji benzynowej,
która wróciła od mechanika zatankować gaz.
Była wściekła, że tyle zapłaciła za instalacje gazową
i w dodatku musi ją napełniać!!
Była pewna, że to już dożywotnio będzie śmigać xD
Oj przykładów można mnożyć i mnożyć