pewnie ma w dupie 2 baterie a nad nim stał człowiek i kierował nim takim małym urządzeniem zwanym ... PILOT! a co mogło nim kierować? wrzucił bo ciekawe

a swoją drogą.. zastanawiam się jak to jest z tym silniczkiem i akumulatorkami skoro sobie tak na lajcie przejeżdżał przez kałuże i nic złego się nie ten tego ;p