~Velturałkę napisał/a:
Ta ich najświętsza rzeka na świecie, którą tak wielbią i czczą to jest przez nich samych tak brudna, że spokojnie zaryzykowałbym stwierdzenie, że niektórzy mają czystsze ścieki w szambach niż oni te pomyje.
Dla laików dodam, że w Gangesie ludzie: piorą, myją się, srają, szczają, myją zwierzęta, które też srają i szczają. Wrzucają tam także CAŁE zwłoki. Wszakże jest to pochówek w ich najświętszym miejscu. Dlatego nie ma krzty przesady w tym, co napisał rudy, że u nas ścieki z Warszawki płynące Wisłą są bardziej sterylne od ich Gangesu. XXI wiek, a u nich mentalnie dalej starożytność, co najwyżej XV wiek.
To jest autentyczne zdjęcie z Gangesu, wystarczy wpisać "corpses in", a gógiel sam już podpowiada "in ganges river". Wynika z tego, że najłatwiej na świecie odj🤬 kogoś i pozbyć się zwłok to chyba w Indiach, bo ciała w tej rzece na nikim wrażenia nie robią.